Premiership: Popołudnie obfite w gole, obyło się bez niespodzianek

Najciekawiej było St. James’ Park, gdzie Newcastle podejmowało Chelsea Londyn. „The Blues” w ostatniej kolejce ulegli Tottenhamowi Hotspur, więc w spotkaniu ze „Srokami” mieli wyjątkowo duży apetyt na trzy punkty. W ekipie gospodarzy od początku zagrał Michael Owen, który miał poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa. Mocno liczył na niego nowy trener Newacstle, Alan Shearer. W składzie przyjezdnych zabrakło Didiera Drogby oraz Jose Bosingwy. W ataku Chelsea zagrał Nicolas Anelka, a na skrzydłach Malouda i Kalou. Goście przyjechali do Newcastle po trzy punkty i bez większych problemów osiągnęli cel minimum, zwyciężając 2:0. Autorami goli byli Malouda i Lampard. Dzięki zwycięstwu Chelsea wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Anglii.

Emocji nie brakowało także na Emirates Stadium. Arsenal mierzył się z Manchesterem City i po dwóch bramkach Adebayora zwyciężył 2:0. Do składu „Kanonierów” powrócił po czteromiesięcznej absencji Cesc Fabregas. Hiszpan miał udział przy drugiej bramce, kiedy popisał się świetnym podaniem do Adebayora. Piłkarze Manchesteru nie za bardzo wiedzieli, jak zagrozić bramce Almunii. Arsenal zyskał dużą przewagę w posiadaniu piłki i spokojnie kreował akcje ofensywnie. Kluczem do zwycięstwa była skuteczność i spokój w grze podopiecznych trenera Arsene’a Wengera.

Bardzo ważne zwycięstwa zaliczył Bolton oraz Stoke City. „Kłusaki” zdecydowanie pokonały Middlesbrough aż 4:1 po golach Daviesa, Cahilla, Taylora i Gardnera, a Stoke wygrało na wyjeździe z ostatnią siłą ligi, West Bromwich Albion 2:0, bramki zdobyli Fuller i Bettie. Wszystkie spośród tych czterech zespołów walczą o utrzymanie w lidze i w sobotnie popołudnie Stoke i Bolton bardzo zwiększyły swoje szanse na pozostanie w Premier League.

Wyniki wszystkich popołudniowych spotkań:

Bolton 4:1 Middlesbrough 

Hull 0:0 Portsmouth

WBA 0:2 Stoke

Arsenal 2:0 Manchester City

Newcastle 0:2 Chelsea

West Ham 2:0 Sunderland