Powrót Pazdana, debiuty Gumnego i Żurkowskiego – Jerzy Brzęczek ogłosił powołania


Znamy kadrę na pierwsze zgrupowanie w nowym roku

11 marca 2019 Powrót Pazdana, debiuty Gumnego i Żurkowskiego – Jerzy Brzęczek ogłosił powołania
Adam Starszyński / PressFocus

Na dziś oficjalnie zaplanowano ogłoszenie nominacji przez Jerzego Brzęczka. Zgodnie z planem ok. godziny 14:00 poznaliśmy listę 28 nazwisk, które pojadą na pierwsze eliminacyjne zgrupowanie. Spektakularnych niespodzianek nie było, jednak jest nad czym dyskutować.


Udostępnij na Udostępnij na

Piłkarski 2018 nie był najlepszym rokiem dla polskiego futbolu. Nieudany mundial w Rosji, kompromitacja naszych drużyn w eliminacjach do europejskich pucharów, a na koniec przeciętny początek kadencji Jerzego Brzęczka. Wszyscy otwarcie liczyliśmy, że nowy rok będzie oznaczał dla nas „nowe otwarcie”.

Celem priorytetowym na te dwanaście miesięcy będzie rywalizacja w eliminacjach do mistrzostw Europy, które odbędą się już w 2020 roku. Pierwszy krok w stronę awansu nasza drużyna narodowa będzie miała okazję wykonać już wkrótce – w pierwszych spotkaniach wspomnianych eliminacji. Dziś poznaliśmy nazwiska, które pojadą na zgrupowanie przed wyjazdem do Wiednia.

Powrót „ministra obrony narodowej”

W czasie ery Adama Nawałki na stanowisku selekcjonera Michał Pazdan był stałym punktem polskiej defensywy. Po nieudanych mistrzostwach świata i przejęciu pałeczki przez Jerzego Brzęczka obrońca przestał być regularnym bywalcem reprezentacyjnych zgrupowań.

Do łask byłego szkoleniowca Wisły Płock Pazdan wrócił po opuszczeniu polskiej ekstraklasy. 31-latek zimą zasilił tureckie MKE Ankaragücü. Polak w zespole prowadzonym przez Mustafę Kaplana zaliczył bardzo dobry start i z miejsca stał się czołowym piłkarzem 13. drużyny rozgrywek Süper Lig.

Dobrymi występami w tureckim klubie zyskał przychylność selekcjonera, który w geście uznania wysłał byłemu piłkarzowi warszawskiej Legii zaproszenie na marcowe zgrupowanie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że doświadczony defensor zrobi wszystko, by nie była to jego ostatnia nominacja do kadry.

Regularnie grający środek

Jeśli mówimy już o linii defensywnej reprezentacji Polski, trzeba wspomnieć o jakości, którą niosą za sobą nazwiska wybrane przez Jerzego Brzęczka. Ich sytuacja w porównaniu z ostatnimi miesiącami uległa znacznej poprawie. W końcu możemy jasno powiedzieć, że i na tej pozycji mamy w czym wybierać.

Selekcjoner nie będzie musiał tłumaczyć się z decyzji o powołaniu Bednarka, jak to było jesienią. Teraz piłkarz Southampton broni się sam swoimi regularnymi występami, o których do czasu objęcia funkcji trenera „Świętych” przez Ralpha Hasenhüttla można było tylko pomarzyć.

Austriak jest zwolennikiem stawiania w prowadzonych przez siebie klubach na młodych obrońców. Przykład takiego postępowania mogliśmy zaobserwować, gdy prowadził on drużynę z Lipska, w której wykreował duet Upamecano –Konate. Na zatrudnieniu Hasenhüttla zyskuje sam Polak, który na stałe zagościł w wyjściowym składzie zespołu z Premier League. 22-latek odpłaca się solidnymi występami, na czym skorzystać może również Jerzy Brzęczek, który wreszcie ma do dyspozycji grającego Bednarka.

Oprócz zawodnika Southampton na zgrupowanie zostali zaproszeni także będący w dobrej formie Kamiński oraz grający na co dzień w Serie A Thiago Cionek. Jedyną niewiadomą pozostaje postać Kamila Glika, który w ostatnich miesiącach nie błyszczał formą. Jego Monaco wreszcie wydostało się ze strefy spadkowej, ale o samym Kamilu trudno cokolwiek powiedzieć.

„Trzej muszkieterowie” Michniewicza

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami swoją okazję dostaną zawodnicy grający w młodzieżowej reprezentacji Polski dowodzonej przez Czesława Michniewicza. Jerzy Brzęczek postanowił wybrać Szymona Żurkowskiego, Roberta Gumnego, a także Dawida Kownackiego, który w młodzieżówce pełni rolę kapitana.

Cała trójka na powołanie niewątpliwie zasłużyła. Pomocnik Górnika Zabrze od dłuższego czasu prezentował wysoki poziom i nieraz przerastał piłkarzy grających w polskiej ekstraklasie. W styczniu tego roku Żurkowski dogadał się z Fiorentiną i od przyszłego sezonu będzie jej zawodnikiem. Teraz swoją szansę dostał również w seniorskiej reprezentacji.

Oprócz 21-latka na zgrupowanie pojedzie także Robert Gumny, który od jakiegoś czasu wzbudzał zainteresowanie selekcjonera. Po obiecujących występach dla poznańskiego Lecha i młodzieżowej reprezentacji oficjalnie dostał od niego okazję na udowodnienie swojej wartości – i to nie byle kiedy, bo podczas eliminacji do Euro 2020.

Ostatnim młodzieżowcem wybranym przez Jerzego Brzęczka jest Dawid Kownacki. Co prawda napastnik piłkarskiej jesieni nie mógł zaliczyć do udanych, jednak teraz po transferze do niemieckiej Fortuny Duesseldorf Kownacki może wreszcie odetchnąć z ulgą. Polak powoli zaczyna „łapać” minuty, a co za tym idzie, jego forma także wydaje się ulegać poprawie.

Frustrująca pozycja

Podobnie jak w ubiegłym roku największe zaniepokojenie wzbudza obsadzenie lewej obrony. Do zdrowia ciągle nie wrócił Maciej Rybus, co oznacza, że selekcjoner po raz kolejny będzie musiał eksperymentować. Do tej pory Brzęczek sprawdzał na tej pozycji Arkadiusza Recę i Artura Jędrzejczyka, którzy nie zachwycili. Teraz obaj także są powołani, lecz wydawać się może, że żaden z nich nie będzie pierwszorzędnym wyborem selekcjonera na tej pozycji.

Najbardziej prawdopodobne jest powtórzenie wariantu z przesunięciem Bartosza Bereszyńskiego na lewą stronę defensywy. Choć dla piłkarza Sampdorii nie jest to nominalna pozycja, to wydaje się, że to właśnie on może być najodpowiedniejszym kandydatem na obstawienie tej części boiska.

My cały czas przestawiamy człowieka z prawej strony na lewą. Dla Bereszyńskiego to zastępcza pozycja, a dla nas podstawowa. Na jego nieszczęście pokazał, że może na tej lewej stronie grać. Musimy zdecydowanie poszukać kogoś na tę pozycję.Paweł Kryszałowicz w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale „Prawda Futbolu”

Czy oni na pewno zasłużyli?

Reca i Błaszczykowski – te dwa nazwiska po ogłoszeniu powołań wzbudziły największe kontrowersje. Zawodnik, z którym Brzęczek miał do czynienia w Wiśle Płock, ponownie dostał kontrowersyjną nominację. Polak do tej pory nie wywalczył sobie miejsca w wyjściowym składzie Atalanty, a trudno mu również o wchodzenie z ławki. Decyzję tę tłumaczyć można deficytem na lewej obronie, ale czy na pewno nie było lepszych alternatyw? Warto tu wspomnieć, że powołania nie otrzymał regularnie grający w barwach Chievo Paweł Jaroszyński.

W przypadku powołania dla Błaszczykowskiego w mediach społecznościowych również nie zabrakło szydery z selekcjonera. Piłkarz po transferze do Wisły Kraków dopiero zaczyna powoli odzyskiwać rytm meczowy, co dla wielu osób jest zdecydowanym przeciwwskazaniem w kwestii wyjazdu pomocnika na zgrupowanie.

Czy wybory selekcjonera okażą się trafne? O tym przekonamy się już wkrótce. Na razie zostaje nam polemika i ogólne spekulacje. Wszyscy możemy jedynie wierzyć, że trwający rok będzie zdecydowanie lepszy od poprzedniego i uda nam się awansować na trzeci duży turniej z rzędu.

Pełna lista piłkarzy powołanych przez Jerzego Brzęczka:

Bramkarze: Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski;

Obrońcy: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Thiago Cionek, Kamil Glik, Robert Gumny, Marcin Kamiński, Tomasz Kędziora, Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Arkadiusz Reca;

Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski, Przemysław Frankowski, Jacek Góralski, Kamil Grosicki, Damian Kądzior, Mateusz Klich, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Damian Szymański, Piotr Zieliński;

Napastnicy: Dawid Kownacki, Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze