Przed nami pierwsze ćwierćfinałowe mecze piłkarskiej ligi mistrzów. Tegoroczna edycja tego prestiżowego turnieju przeszła do historii z jednego powodu, po raz pierwszy w ćwierćfinałach zagrają cztery angielskie zespoły. Czy to początek dominacji angielskiej piłki na starym kontynencie?
Mimo, że reprezentacja Anglii nie odnosi sukcesów to klubów z Wysp Brytyjskich grających w fazach pucharowych europejskich rozgrywek jest coraz więcej. W ciągu najbliższych dwóch dni czeka nas mnóstwo emocji i dobrego futbolu. Wszystkie zespoły, które walczą o Puchar Mistrzów prezentują ofensywny styl gry, choć wiadomo, że z trudnym rywalem gra się bardziej zachowawczo. We wtorek będziemy świadkami pojedynku, który stał się nie mal stałą oprawą ligi mistrzów. Po raz kolejny w fazie pucharowej zmierzą się Roma z Manchesterem. Nie trzeba przypominać ubiegłorocznej potyczki zakończonej wielką klęską Rzymian aż 8:3 w dwu meczu. Jednak w tym sezonie obie ekipy miały okazje ze sobą rywalizować w grupie, gdzie raz lepsze okazały się „Czerwone Diabły” i raz padł remis.
Pewnie zwycięstwa w kolejnym starciu jest asystent trenera Sir Alexa Fergusona, Carlos Queiroz: „To będzie trudny mecz, jak wszystkie na tym szczeblu rozgrywek. Ale wierzę, że to moja drużyna awansuje. Roma to trochę inny zespół niż w zeszłym sezonie. Swoją klasę potwierdzili w meczu z Realem. Teraz na pewno są lepsi.” Jak to się mówi do sześciu razy sztuka i jak zapowiada trener Romy, jego piłkarze tak łatwo nie oddadzą skóry i zamierzają zrewanżować się za wszystkie przegrane mecze. „Gdy poznałem wynik losowania par ćwierćfinałowych, wzniosłem ręce do góry i krzyknąłem: Nareszcie!!Teraz mamy szansę na rehabilitację, to wspaniała okazja na zatarcie fatalnego wrażenia sprzed roku. Traktujemy wygranie tego dwumeczu, jako kwestię honoru.Morał jest taki: w życiu zawsze masz szansę na naprawienie starych błędów. Mamy szansę na wyzwolenie się od bólu, który nosiliśmy w sercach przez ostatni rok.”– zakończył Luciano Spaletti. Włoski trener w tym meczu nie będzie mógł skorzystać z Francesco Tottiego, który w ostatnim meczu nabawił się kontuzji uda. Czy Roma bez Tottiego poradzi sobie w walce z rywalem?
Jednak we wtorek zmierzą się dwaj inni rywale, których wiele łączy. Największą cechą wspólna jest to, że zarówno Schalke jak i FC Barcelona w swoich ligach nie prezentują się zbyt dobrze. Podopieczni Franka Rijkaarda w ostatnich pięciu meczach zdobyła 4 punkty. Dzisiaj oficjalnie w mediach fakt, że Barca jest w poważnym dołku potwierdził dyrektor techniczny klubu. Czy Barcelona meczem z Schalke przełamie się i wróci do świetnej formy? Jednak to nie będzie takie proste. Schalke, mimo że nie prezentuje się za dobrze to w przypadku Hiszpanów, zawodnicy z Gelsenkirchen w ostatnich czterech meczach mieli trzy zwycięstwa pod rząd i porażkę z Bayernem. Porównując oba zespoły to faworytem spotkania będą gospodarze, którzy zagrają bez swojego kapitana Ivana Rakiticia. Barca natomiast przystąpi do tej rywalizacji bez Lionela Messiego i Ronaldinho.
Dużą dawkę emocji dostarczą nam środowe spotkania. Moim zdaniem, najciekawiej zapowiada się mecz Arsenal Londyn- FC Liverpool. Nic tak nie ekscytuje jak pojedynek dwóch drużyn z tego samego klubu. Oba zespoły zmierzyły się już ze sobą w ramach angielskiej ligi, jednak na Anfield Road padł remis 1:1. Teraz „The Reds” przyjadą na Emirates Stadium i zrobią wszystko by wywieść korzystny wynik. W osiągnięciu tego minimum ma pomóc, będący w znakomitej dyspozycji Fernando Torres. Hiszpan jak do tej pory strzelił 19 bramek i przewodzi w klasyfikacji strzelców. Trener Wenger dostrzegł świetną dyspozycję Torresa i zamierza zrobić wszystko by go zneutralizować. „W tego rodzaju rozgrywkach musisz bardzo uważać. Takiemu zawodnikowi, jak Torres, nie można dać zbyt dużo swobody, ponieważ można łatwo stracić bramkę. On i Steven Gerrard tworzą bardzo groźny duet. Torres przeżywa obecnie wspaniały okres w swojej karierze. Różni się od większości graczy, którzy przychodzą na Wyspy Brytyjskie. Bardzo szybko się zaadaptował, jest szybki, silny i waleczny”.- chwali zawodnika Arsene Wenger.
Na zakończenie tygodnia z ligą mistrzów, zmierzy się Fenerbahce Stambuł z Chelsea Londyn. Turcy po raz pierwszy od wielu lat zaszli tak daleko w tych rozgrywkach, ale to wszystko dzięki wzmocnieniom i świetnej dyspozycji piłkarzy. Po dramatycznym pojedynku z Sevillą, piłkarze ze Stambułu będą musieli przeciwstawić się drużynie Romana Abramowicza. Chelsea cały czas próbuje zdobyć to najważniejsze trofeum i mimo licznych wzmocnień „The Blues” nie mają szczęścia i nie potrafią dotrzeć do finału. Teraz z nowym trenerem, który na początku był krytykowany, jednak teraz wszystko obrało właściwy tor. Kto okaże się lepszy na stadionie w Stambule? Czy Fenerbahce wyeliminuje kolejny zespół z Europy Zachodniej? Na relację z tego spotkania w imieniu Tomasza Szuldy zapraszamy do radia igolfm w środę o godz. 20:45.
Wtorek 1.04.2008
20:45 Liga Mistrzów
AS Roma – Manchester United FC komentuje: Mateusz Święcicki
Środa 2.04.2008
20:45 Liga Mistrzów
Fenerbahce SK – Chelsea FC komentuje: Tomasz Szulda
Jak nas słuchać?
iGol FM jest radiem internetowym, słuchać je można za pomocą urządzeń podłączonych do sieci Internet, z których najpopularniejszym jest oczywiście komputer stacjonarny.
Winamp
Za pomocą kombinacji klawiszy CTRL + L ładujemy plik playlist’y z serwera. Po wciśnięciu klawiszy wklejamy do pola tekstowego adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u
Windows Media Player
Korzystamy z opcji Plik->Otwórz adres URL (skrót: CTRL + U), w pole tekstowe wpisujemy adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u.
Uwaga:Windows Media Player wymaga dodatku, umożliwiającego słuchanie audycji w formacie AAC+ , który znajdziecie na stronie radia www.fm.igol.pl