Pogrom Bayeru, bramka w 13. sekundzie!


W sobotnie popołudnie w Bundeslidze można było obejrzeć sześć meczów, przez co wybór był aż za duży. Komplet punktów po dzisiejszych pojedynkach mogą dopisać na swoje konta SC Freiburg, Hannover 96, Schalke 04, Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund. Mainz podzieliło się oczkami z Werderem Brema.


Udostępnij na Udostępnij na

Pewny Bayer

Od pierwszych minut meczu lepsi byli przyjezdni, którzy koncentrowali swoje siły w środkowej strefie boiska i znacznie przeważali. W 22. minucie sędzia podyktował rzut karny po faulu Baloguna na Samie. Egzekucji dokonał Stefan Kiessling. Fortuna miała swoje okazje jeszcze przed przerwą, ale w kilku sytuacjach zabrakło szczęścia. Skoro Fortuna sama nie potrafiła strzelić, to pomógł jej Daniel Schwaab, który pechowo interweniował. Kilka minut po przerwie gola strzelił Schürrle, dzięki czemu Bayer znów wyszedł na prowadzenie. Zespół z Leverkusen był znacznie lepszy, co udowodnił w ostatnich dziesięciu minutach dwoma golami Kiesslinga i Schürrlego.

Fortuna Düsseldorf 1:4 Bayer Leverkusen
Schwaab 41. (sam.) – Kiessling 24 (k.), 88, Schürrle 62, 84.

Wygrana Freiburga

Adam Szalai bardzo szybko zaliczył trafienie
Adam Szalai bardzo szybko zaliczył trafienie (fot. Skysports.com)

Oba zespoły mierzą w Ligę Mistrzów, co zwiastowało ciekawe widowisko, jednak wydaje się, że właśnie z tego powodu piłkarze wyszli na boisko jakby przestraszeni. Żadna ekipa nie chciała ryzykować i z wyjątkiem kilku strzałów Calliguriego i Rosenthala nie można było wyróżnić więcej wydarzeń w pierwszej połowie. Freiburg był drużyną znacznie lepszą, choć brakowało goli. W drugiej połowie Max Kruse wbił ter Stegenowi aż dwa, dzięki czemu mecz zakończył się wynikiem, który odzwierciedlał to, co działo się na boisku.

SC Freiburg 2:0 Borussia M’Gladbach
Kruse 69, 90.

Odmienione Schalke

Pierwsza połowa tego spotkania nie należała do najbardziej udanych dla podopiecznych Jensa Kellera. To goście prezentowali lepszą piłkę i stwarzali sobie groźne sytuacje, takie jak ta, w której Joselu nie zdołał pokonać bramkarza Schalke w sytuacji sam na sam. Gospodarze nie potrafili w żaden sposób zagrozić przyjezdnym. Na drugą połowę zawodnicy Schalke wyszli z zupełnie innym nastawieniem. Strzelecki popis rozpoczęli w 71. minucie, kiedy Hoger znakomicie wykorzystał podanie Farfana. Kilka minut później drugi raz trafił Raffael, a zaraz po nim Fin Teemu Pukki.

Schalke 04 Gelsenkirchen 3:0 1899 TSG Hoffenheim
Höger 71, Raffael 79, Pukki 83.

Szybki Szalai

W torpedowym tempie mecz rozpoczął Adam Szalai, który gola zdobył już w 13. sekundzie. Węgierski napastnik zaliczył najszybsze trafienie w tym sezonie. Poza tym szybkim golem w pierwszej połowie nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. W drugiej części mogło być nawet 2:0 dla Mainz, jednak zabrakło szczęścia. Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Aaron Hunt uratował Werderowi punkt. Tym samym Mainz dorzuca do kolekcji następny remis.

1.FSV Mainz 1:1 Werder Brema
Szalai 1. – Hunt 69.

Hannover zwycięża na wyjeździe

Trener Mirko Slomka nadal ma nadzieję, że Hannover będzie grał w kolejnej edycji europejskich pucharów. Do tego potrzebne są punkty, które wcale nie musiały przyjść tak łatwo, ponieważ Augsburg to ostatnio niełatwy rywal. Tak też w istocie było. Hannover w pierwszej części meczu był zdominowany przez gospodarzy. Augsburczycy stwarzali sobie dogodne sytuacje, jednak w najważniejszych momentach brakowało im zimnej krwi. W drugiej części kibice w zobaczyli lepszy futbol. Konstantin Rausch zaliczył dwa trafienia, które dały gościom bardzo cenne trzy punkty. Augsburg w wyniku tej przegranej znów jest w nieciekawej sytuacji, gdyż jego byt w Bundeslidze jest bardzo zagrożony.

Hannover 96 2:0 FC Augsburg
Rausch 61, 90.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze