Na boiskach Bundesligi nie brakowało w tym sezonie gwiazd i gwiazdeczek. Spośród wszystkich największym blaskiem lśnił Klaas-Jan Huntelaar, który z 29 bramkami został królem strzelców oraz zapewnił Schalke miejsce na ligowym podium.
Holenderski snajper był najważniejszym piłkarzem Schalke i w niemal pojedynkę doprowadził „Królewsko-niebieskich” do trzeciego miejsca w lidze. Był najczęściej grającym piłkarzem klubu z Gelsenkirchen – 32 występy w lidze (tyle samo razy na boisko wybiegał tylko Raul), najskuteczniejszym – 29 goli, a zarazem najczęściej asystującym – 13 ostatnich podań. Ten dorobek pozwolił mu zostać najlepszym strzelcem i trzecim (ex aequo z Thomasem Müllerem) asystentem ligi. Dla napastnika, który od czasów gry w Ajaksie Amsterdam miał same problemy – zarówno ze skutecznością, jak i z regularną grą, ten sezon był doprawdy wyjątkowy.
Pierwszy mecz sezonu z VfB Stuttgart Schalke bezapelacyjnie przegrało 0:3, a Holender należał do najgorszych zawodników na boisku. Tydzień później pokazał się jednak ze swojej najlepszej strony i w meczu z 1. FC Köln ustrzelił hattricka. W pierwszych dziewięciu kolejkach, pomimo nie najlepszej gry – często był niewidoczny, marnował dogodne sytuacje, przegrywał pojedynki z obrońcami – zdobył osiem bramek i zaliczył jedną asystę, co było fantastycznym wynikiem. Niepewnie prezentował się jednak cały zespół, który na zmianę wygrywał i przegrywał kolejne mecze, więc Holender na tle bezbarwnych kolegów znacznie się wybijał. Drużynie brakowało tego czegoś, iskry, która wznieciłaby ogień, i widział to chyba także ówczesny trener Schalke, Ralf Rangnick, który podał się do dymisji. 27 października ubiegłego roku wyznaczony na jego następcę został Huub Stevens i to właśnie pod jego skrzydłami Holender zaczął grać jak za swoich najlepszych czasów w SC Heerenveen i Ajaksie Amsterdam.
Do 20. kolejki Huntelaar strzelił kolejne osiem goli, do których dorzucił także siedem asyst. W ciągu tych dziesięciu serii spotkań klub z Veltins-Arena odniósł osiem zwycięstw, zanotował jeden remis i tylko raz – w derbach z Borussią Dortmund – schodził z boiska pokonany. W każdej wygranej rywalizacji reprezentant Holandii strzelał gola bądź asystował przy bramce któregoś z partnerów – te kilka spotkań pokazało, że jest on dla drużyny niezbędny. Do końca sezonu tylko w czterech meczach (z 1. FSV Mainz 05, Borussią M’Gladbach, 1. FC Nürnberg i BVB) nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Był niezwykle regularny, w każdym kolejnym spotkaniu stanowił największe zagrożenie dla rywali, a wraz z Raulem stworzyli zabójczy duet.
Na przestrzeni całego sezonu – licząc zarówno rozgrywki krajowe, jak i Ligi Europy, wystąpił w 47 spotkaniach, w których to strzelił 48 goli i zanotował 16 asyst. Ostatnio tak skuteczny był jeszcze w Ajaksie – ani w Realu Madryt, ani później w AC Milan nie zbliżył się nawet do średniej połowy gola na mecz. Jednak zarówno w Hiszpanii, jak i we Włoszech pograł zaledwie przez rok, po którym został skreślony i sprzedany do innego kluby. Jego pierwszy sezon w Niemczech również nie był najlepszy – osiem goli w 24 meczach nie było wynikiem, którym tak ceniony snajper powinien się chwalić. Dostał jednak kolejną szansę, został w tym samym klubie na kolejny sezon i odpłacił się włodarzom i kibicom w najlepszy z możliwych sposobów. Trzeba przyznać, że wydane na niego przed dwoma sezonami 14 milionów euro już się spłaciło. Teraz dwa razy tyle proponuje za niego Manchester United, który szuka Wayne’owi Rooneyowi godnego partnera do ataku.
Oto zdecydowana większość goli Huntelaara z tego sezonu Bundesligi – jest na co popatrzeć.
PS Wiemy, jak popularny w kraju jest ostatnio Robert Lewandowski i że nawet ludzie bezpośrednio związani z Bundesligą wybrali go na piłkarza sezonu. Mimo wszystko w naszej ocenie Polak nie wnosił do gry BVB tyle, co Holender do gry Schalke, poza tym uzbierał mniej goli i asyst, grając w lepszym zespole. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na Huntelaara.
Nie doceniany w Mediolanie piłkarz Schalke pokazał
w Bundeslidze że potrafi strzelać bramki.
przypomina mi van nisterooya, według mnie powinien
przejść do United
Wątpię w to czy Huntelaar poradził by sobie w
Anglii, skoro nie nadążał w Serie A. Poza tym Manu
mają Rooney'a i Young'a.
Niech zostanie w niemczech bo ma tak samo szkopski
ryj jak reszta tych cweli
Diego szkopski ryj to ma twoja stara
schalke04 kupiło go za 14mln. euro , teraz by był
to złoty interes , bo teraz jest warty 20mln. euro
(wg.transfermarkt.com)
gdyby Lewy strzelal karne w Dortmundzie to mial by
korone krola strzelcow
Widocznie Lewy z konkretnych powodów tych karnych
nie wykonywał. Albo niektórzy byli od niego w tym
aspekcie gry lepsi, albo się on do wykonywania
jedenastek po prostu nie nadaje. Przecież trener i
zawodnicy chcą aby drużyna strzelała gole i jeśli
Robert podchodząc do karnych, by to gwarantował, to
mógłby te karne strzelać - nikt się przecież na
niego nie uwziął i nie zabronił strzelać tych
karnych od tak.
super piłkarz, naprawdę jeden z najelpszych na
świecie
Poza tym Borussia miała tylko JEDEN rzut karny,
który wykorzystał Kuba Błaszczykowski. Więc
nawet, gdyby wykonywał go i wykorzystał
Lewandowski, to nie dałoby mu to korony króla
strzelców, a nawet drugiego miejsca.
90% jego pramek to dostawienie nogi + karne, nie
wnosi nic do rozegrania swoejgo zespolu, pilkarz
dobry ale na rewelacje bundesligi napewno blizej
lewemu