Drużyna z wyspy Uznam dokonała pierwszego wzmocnienia składu przed sezonem. Do Świnoujścia trafił Rafał Grzelak, były zawodnik Arki Gdynia.
Grzelak może się pochwalić bardzo bogatym piłkarskim CV. Jest wychowankiem Widzewa, później trafił do Orła Łódź, potem do ŁKS-u, Ruchu Chorzów i wreszcie do niemieckiego Duisburga. Następnie wrócił na stare śmieci, czyli do Widzewa, by po rundzie przenieść się do Piotrkowa Trybunalskiego. Kolejny klub na długiej liście Grzelaka to poznański Lech, w którym udało mu się zdobyć wraz z kolegami Puchar Polski. Po dobrym sezonie zdecydował się na przeprowadzkę do Szczecina, by przez dwa lata występować w tamtejszej Pogoni.
Następnie były europejskie wojaże – portugalska Boavista, grecka Skoda Ksanti i rumuńska Steaua Bukareszt. Rok 2010 to data powrotu do Polski, konkretnie (znowu) do Widzewa, by po kiepskim sezonie przenieść się do Ruchu Chorzów (też znajomy dla niego kierunek), w którym czekał go spadek do Młodej Ekstraklasy. Niechciany na Śląsku, uciekł do Gdyni, a teraz trafił do Świnoujścia. Jest to prawdziwy piłkarski obieżyświat, ze świecą szukać zawodnika, który grałby w tylu ekipach w tylu krajach. Łącznie trzynaście (!) klubów, w tym trzykrotnie Widzew i dwukrotnie Ruch.
Podpisanie kontraktu z Grzelakiem to dopiero pierwsze wzmocnienie kadry Floty w tym okienku transferowym. Doświadczony pomocnik będzie się zmagał z mocno przewietrzoną szatnią, wcześniej Świnoujście opuścili bowiem Aleksander, Olszar, Kasprzik i Niedziela. Wiele wskazuje na to, że sezon 2013/2014 nie będzie zbyt udany dla „Wyspiarzy”. Trudno będzie walczyć o awans, jeśli traci się trzy ważne ogniwa zespołu, a transferów do klubu jest jak na lekarstwo.