Włoski bramkarz, Ivan Pelizzoli, w nadchodzącym sezonie nie odejdzie z Lokomotiwu Moskwa. Potwierdził to podczas swoich ostatnich odwiedzin w stolicy Rosji w czasie przerwy w odbywaniu rehabilitacji po kontuzji ramienia.
Krótkoterminowa wizyta golkipera w mieście, z którego pochodzi jego klub, była efektem wezwania rosyjskich medyków chcących się przekonać, czy rehabilitacja Pelizzolego przebiega w dobrym kierunku. Po konsultacji z zawodnikiem lekarze stwierdzili, że Włoch przedłuży swoje leczenie w rzymskich i mediolańskich klinikach, a następnie wróci do Lokomotiwu. Zdarzy się to najprawdopodobniej na początku marca.
Ani bramkarz, ani jego agent podczas ich pobytu na Półwyspie Apenińskim nie prowadzili żadnych rozmów dotyczących odejścia zawodnika z drużyny dwukrotnych mistrzów Rosji. Również kierownictwo klubu nie podejmowało tego tematu zarówno w kontaktach z samym piłkarzem, jak i jego agentem. Pelizzoli co najmniej do lata nadal będzie trenował w Premier Lidze, chociaż w swoich wywiadach pod koniec zeszłego roku często wspominał o chęci kontynuowania swojej kariery w ojczyźnie.