W ostatnich dniach lutego występujący dotąd w Ruchu Chorzów Paweł Lisowski podpisał kontrakt z Piastem Gliwice. 22-letni pomocnik związał się z „Niebiesko-czerwonymi” trzyletnią umową.
Transfer piłkarza nie jest specjalnym zaskoczeniem. Lisowski trenuje z Piastem już od jakiegoś czasu. Sztab trenerski chciał ściągnąć pomocnika tuż po zakończeniu obozu zimowego, lecz kluby nie potrafiły dojść do porozumienia w sprawie transferu. Dlatego zawodnik nie mógł wystąpić we wczorajszych derbach przeciwko Górnikowi Zabrze. Teraz wszystkie formalności zostały załatwione i piłkarz będzie mógł już w najbliższym meczu założyć koszulkę gliwickiej drużyny.
– Początkowo w rachubę wchodziło wypożyczenie, dopiero później pojawiła się opcja definitywnego pozyskania. Rozpoczęły się negocjacje i jak widać, zakończyły się sukcesem, z czego niezmiernie się cieszę. Jestem zadowolony z angażu w gliwickim klubie i mimo że będę miał silną konkurencję, postaram się jak najszybciej wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Fajna sprawa, że trener Brosz daje szansę młodym piłkarzom, i w tym również upatruję swojej okazji do gry – powiedział nowy pomocnik Piasta.