Pomocnik Valencii, Daniel Parejo, przyznał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby jak najlepiej wykorzystać zbliżającą się szansę. Hiszpan ma wielkie nadzieje na regularniejszą grę w związku z kontuzją Evera Banegi.
Banega, który doznał kuriozalnej kontuzji na stacji benzynowej, przeszedł już operację, jednak w tym sezonie na boisku się nie pojawi. Parejo przyznaje oczywiście, że jest mu przykro z powodu urazu jego kolegi z drużyny, ale dodaje, że zrobi wszystko, aby strata Argentyńczyka nie była widoczna.
– Do tej pory nie otrzymywałem zbyt wielu szans. Choć to straszne, co stało się Everowi, jest również oczywiste, że teraz mogę otrzymać więcej okazji i mam zamiar je wykorzystać. Dam z siebie wszystko – powiedział wychowanek Realu Madryt.
Parejo wypowiedział się również na temat awansu Valencii do kolejnej rundy rozgrywek Ligi Europy. – Jesteśmy zadowoleni z naszego stylu gry, ponieważ wygranie spotkania i zakwalifikowanie się nie było łatwe. Ten mecz nadszedł po tragicznym weekendzie [porażka 1:5 z Barceloną – przy. red.], a nasze morale były bardzo słabe, dlatego tak cieszymy się z tej wygranej.