Rada Drużyny Śląska Wrocław w obliczu ostatnich wydarzeń wystosowała oświadczenie. Odnosi się ono głównie do sytuacji w drużynie po odejściu Patrika Mraza.
– W związku z licznymi artykułami dotyczącymi sytuacji w ekipie po odejściu Patrika Mraza wszyscy zawodnicy Śląska podkreślają, że potępiają wszelkie przejawy niesportowego trybu życia. W profesjonalnym klubie nie ma możliwości zachowywać się nieprofesjonalnie, ponieważ uderza to w kibiców, klub, kolegów z drużyny, a także samego siebie. Gdyby było inaczej, drużyna nie osiągnęłaby najwyższego sportowego poziomu, zdobywając najpierw wicemistrzostwo, a potem mistrzostwo. Stąd bolą nas insynuacje, jakoby takie zachowania były na porządku dziennym.
– Chęć wyjaśnienia tej sytuacji jest potrzebna do utrzymania jedności w drużynie. W ostatnich latach takie problemy rozwiązywaliśmy sami, a nie na forum publicznym. To tylko nas wzmacniało. Nie bez kozery największą siłą Śląska jest szatnia. Chcemy, by tak było nadal.
– Solidarność z Patrikiem Mrazem nie miała nic wspólnego z powodami jego odejścia z ekipy. Patrik to po prostu nasz dobry kolega, który przez rok grał razem z nami. Uważamy, że bez niego zdobycie tytułu mistrzowskiego nie byłoby możliwe. Stąd też chcieliśmy mu zwyczajnie podziękować, nie wdając się w rozważania na temat jego winy. Doszukiwanie się drugiego dna jest nieuczciwe. Zabranie głosu w tej sprawie ma na celu raz na zawsze zakończenie tego tematu. Chcemy dobrze się przygotować do ważnego spotkania z Legią Warszawa, a następnie po trudnym roku odpocząć, by wiosną powalczyć o obronę mistrzostwa.
Dobra. A teraz napijmy sie pogrążeni w
żałobie:)
Gikiewicz już nas z ucha nie walnie