Okpara: Nie lubię Odonkora…

Okpara… to chyba niezbyt polskie nazwisko. Powiedz, skąd się wzięło ?

Mój ojciec jest Nigeryjczykiem, to po nim (uśmiech). Przyjechał na studia do Polski i tutaj poznał moją mamę.

Jak to się stało, że zostałeś piłkarzem? Jak zaczęła się twoja przygoda z piłką?

W piłkę gram od małego. Jak każdy zawsze biegałem po podwórku za piłką. Pierwszy raz zapisałem się do szkółki w Jastrzębiu w wieku 9 lat. Grałem pół roku i… przestałem. Do dziś tego żałuję. Kiedy byłem w gimnazjum, wyjechałem do Holandii i tam grałem w Hadze w małym klubie, gdzie się sporo nauczyłem. Kiedy wróciłem do Polski, postanowiłem znowu zapisać się do szkółki i tam gram do dziś.

Co dał ci wyjazd do Holandii ? Nad czym szczególnie tam pracowałeś?

Wyjazd dał mi chęć zostania piłkarzem. Dużą uwagę przywiązują w Holandii do techniki. Nad techniką pracowałem szczególnie…

Z Jastrzębia trafiłeś do Legii Warszawa …

Pojechałem na trzydniowe testy do Warszawy wraz z kolegą z drużyny. Zostaliśmy zaproszeni przez Legię. Na testach było 64 zawodników z całej Polski… zostało 8. Następnie był obóz, na którym musieliśmy udowodnić swoją wartość. Jak widać udało się, bo zostałem zawodnikiem Legii Warszawa w Młodej Ekstraklasie…

Jakie są twoje pierwsze wrażenia z pobytu w tak wielkim – jak na polskie warunki – klubie?

Bardzo pozytywnie. Wszyscy są super nastawieni… czy to działacze, czy koledzy z drużyny… Klub jest bardzo profesjonalny, nie ma na co narzekać.

Jak sam powiedziałeś, Twój ojciec jest Nigeryjczykiem, a więc pytanie nasuwa się samo… Nigeria czy Polska ?

To ciekawe pytanie… Jeżeli miałbym już wybierać, to wybrałbym Polskę!

Wierzysz w to, że będzie Ci kiedyś dane założyć koszulkę z orzełkiem na piersi ?

Wierzę… ale nie myślę o tym. Obecnie chciałbym zostać najlepszym obrońcą ME. Jeżeli się to uda, postawię sobie kolejne cele, np. debiut w Ekstraklasie… wszystko po kolei. 

Na forach internetowych można przeczytać, że nazywany jesteś polskim Davidem Odonkorem. Co o tym sądzisz ?

(uśmiech) Pierwsze słyszę. Jeżeli tak jest to… nie cieszę się z tego (uśmiech). Jedyne co mamy wspolnego to kolor skóry i … buty w jakich gramy (uśmiech). Poza tym on jest skrzydłowym, ja jestem obrońcą. 

Jakie cele stawiasz sobie w tym sezonie ?

Jak najlepsze reprezentowanie Legii. Per wszy zespół ? Jestem realistą. Jeszcze mi dużo brakuje, chcę grać najlepiej jak potrafię.

Czerwiec 2012 roku… Co wtedy będzie robił Dawid Okpara ?

Nie wiem, co będę robił jutro, a co dopiero w 2012 roku (usmiech). Wiem oczywiście o co chodzi… Po to gram w piłkę, ale, tak jak powiedziałem, nie wybiegam daleko w przyszłość. Jedyne, o czym myślę, to zagrać jutro jak najlepszy mecz w barwach Legii w ME, w końcu to mój debiut!

Legia Warszawa