OE: Sensacja w Łodzi


29 marca 2008 OE: Sensacja w Łodzi

Zakończyły się już cztery sobotnie mecze 23. kolejki Orange Ekstraklasy. Zwycięstwa odniosły ekipy: Łódzki Klub Sportowy, Groclin Dyskobolia, Cracovii, PGE GKS Bełchatów.


Udostępnij na Udostępnij na

Mecz w Grodzisku Wielkopolskim miał tylko jednego faworyta – oczywiście zespół gospodarzy. Wszak Groclin Dyskobolia w rundzie jesiennej jeszcze nie przegrali, z kolei sosnowiczanie są głównym faworytem do spadku z Orange Ekstraklasy.

Czy piłkarze ŁKS-u utrzymają się w I lidze ?
Czy piłkarze ŁKS-u utrzymają się w I lidze ? (fot. http://www.wislasoccer.com/ Krzysztof Porębski)

Mało brakowało, a podopieczni Jacka Zielińskiego mogli w drugim spotkaniu z rzędu zanotować remis. Jednak w 79. minucie miejscowi kibice mogli odetchnąć z ulgą, gdyż – po zespołowej akcji – bramkę strzelił Filip Ivanowski. Już w doliczonym czasie gry podwyższył Mariusz Mowlik, a chwilę potem wynik meczu ustalił Piotr Piechniak. 

Sensacja w Łodzi

Zmiana trenera w ŁKS-ie wpłynęła pozytywnie na zawodników tej drużyny. Wszak dzisiaj pod wodzą Marka Chojnackiego wygrali drugi raz z rzędu, tym razem z Zagłębiem Lubin 2:1, a przecież Mirosław Jabłoński nie potrafił zwyciężyć przez kilkanaście tygodni.

Jedną z pierwszych decyzji nowego- starego szkoleniowca było przywrócenie z rezerw trzech Brazylijczyków. Jeden z nich- Jovino dzisiaj mu się odwdzięczył, asystując w 65. minucie przy trafieniu Roberta Szczota. Kwadrans później było już wiadomo, że goście nie wywiozą z Łodzi punktów. Wtedy to sympatyków ucieszył Łukasz Madej. Pod koniec pojedynku rozmiary porażki zmniejszył Mateusz Bartczak.

Po tej wiktorii ŁKS przybliżył się znacząco do utrzymania w elicie. Jednym  punktem wyprzedza w tabeli Polonie Bytom i tym samym opuścili miejsce zagrożone spadkiem.

Triumf Majewskiego

Spotkanie Cracovii z Widzewem Łódź miało szczególne znaczenie dla Stefana Majewskiego. Popularny „Doktor” wprowadził przecież „Czerwoną Armię” do grona pierwszoligowców. Dzisiaj nie mógł żyć przeszłością, gdyż jego obecni podopieczni mieli za zadanie podtrzymać passę 5. meczów bez porażki.

Ostatecznie im się to udało, ale łatwo nie było. Mecz nie był zbyt interesującym widowiskiem, ale fani „Pasów” na pewno zapamiętają 82. minucie, kiedy celnie z rzutu wolnego strzelił Dariusz Pawlusiński.

Bełchatów wreszcie wygrywa

Pod wodzą spisywał się fatalnie. W tym roku zespół przegrał wszystkie spotkania, nie zdobywając nawet bramki. Efekt mógł być tylko jeden – zwolnienie Oresta Lenczyka.

Dlatego do Białegostoku bełchatowianie jechali już z Janem Złomańczukiem, który pełni funkcję dotychczasowego szkoleniowca GKS-u. W drodze powrotnej zawodnicy mieli cieszyć się z pierwszego w tej rundzie zwycięstwa. I tak się rzeczywiście stało. Jedynego gola zdobył w 63. minucie gwiazdor zespołu – Łukasz Garguła, pokonując z rzutu wolnego Jacka Banaszyńskiego.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze