Po trzech kolejkach Benzema ma na swoim koncie już 4 gole, czyli tylko o jeden mniej niż w całym poprzednim sezonie ligowym. Odejście Cristiano pozwoliło mu pokazać pełnie swoim możliwości i przejąć rolę goleadora. Zapraszamy na krótką analizę i garść statystyk.
Florentino Perez z transferem napastnika czekał do ostatniej chwili. Do klubu powrócił Mariano Diaz, który podczas rocznego pobytu w Lyonie strzelił 21 goli. O miejsce w składzie będzie musiał jednak bardzo się postarać. Karim Benzema notuje swój najlepszy początek sezonu w koszulce Realu Madryt.
Karim Benzema po 3 pierwszych meczach w @LaLiga wg portlau @soccerbase
18/19 – ⚽️⚽️⚽️⚽️
17/18 – 0⃣
16/17 – ⚽️
15/16 – ⚽️⚽️⚽️
14/15 – ⚽️
13/14 – ⚽️⚽️
12/13 – 0⃣
11/12 – ⚽️⚽️
10/11 – 0⃣#LaZabawa— Dominik Woźniak (@Dw0zniak) September 3, 2018
Odkąd klub opuścił Cristiano Ronaldo, Benzema strzelił 5 goli w czterech spotkaniach i razem z Garethem Balem ciągną za sobą Real Madryt. Francuz potrzebuje średnio 2.2 strzałów, by zmieścić piłkę w siatce i brakuje mu już tylko trzech trafień do okrągłej liczby 200 bramek dla „Królewskich”. Benzema stał się wolnym elektronem, którym dotychczas był Ronaldo, a jego skuteczność wyraźnie się poprawiła.
https://twitter.com/cwiakala/status/1035981787409903616
Umarł król, niech żyje król
Po ostatnim meczu z Leganes, Julen Lopetegui powiedział o Benzemie: „Czemu miałby nie strzelić 30, 40 goli w sezonie?”. Jeszcze 2 tygodnie temu, hiszpański szkoleniowiec zostałby wyśmiany i uznany za szaleńca, ale po dwóch dubletach ustrzelonych przez francuskiego napastnika, pytanie to przestaje być z gatunku science-fiction. Zwłaszcza, że Benzema już przegonił Cristiano Ronaldo. Dzięki dwóm trafieniom w meczu przeciwko „Ogórkom”, Francuz strzelał gole 33 drużynom w La Liga (Ronaldo – 32) i przed nim są tylko Aritz Aduriz (35) i Leo Messi (37)
Karim @Benzema has now scored against ALL 33 teams he's played against in #LaLigaSantander 👌 pic.twitter.com/UIN22ALYws
— LALIGA English (@LaLigaEN) September 1, 2018
Brak egoistycznego Portugalczyka spowoduje, że Benzema częściej będzie wpisywał się na listę strzelców. Francuz stał się kluczową postacią w zespole i może minąć dużo czasu zanim da się wygryźć ze składu. Mimo porażki w Superpucharze UEFA wydaje się, że odejście Ronaldo wyjdzie wszystkim na dobre, a stanowisko „Króla Madrytu” przejmie 30-letni napastnik. Jeśli Benzema utrzyma obecną formę, to kibice „Królewskich” nie będą długo płakać za Cristiano.