Legia Warszawa w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy stoczy batalię z Lechią Gdańsk. Spotkanie zapowiada się ciekawie, ponieważ zarówno gospodarze, jak i goście potrzebują punktów.
Legia liczy tylko i wyłącznie na zwycięstwo, które znacznie przybliżyłoby „Wojskowych” do mistrzostwa Polski. Lechia natomiast nadal nie jest pewna utrzymania i zdobyty choćby punkt byłby dużym osiągnięciem. Nacho Novo liczy na przełamanie złej passy.
– Pomimo ostatnich niepowodzeń nadal znajdujemy się na pierwszym miejscu w tabeli i jeżeli wygramy dzisiaj oraz z Koroną, to zapewnimy sobie mistrzostwo Polski. Musimy zapomnieć o ostatnich niepowodzeniach, bo to nam nie pomoże. Recepta na tytuł wydaje się prosta, a my nadal jesteśmy zależni tylko od siebie.
Hiszpan dodał, że nie ma potrzeby oglądać się za przeciwnikami.
– Nie myślę o tym, jak układa się sytuacja za naszymi plecami. Jeżeli wygramy najbliższe dwa spotkania, to rezultaty pozostałych meczów nie będą miały dla nas większego znaczenia. Nie mam wymarzonych wyników w innych potyczkach. To my jesteśmy pierwsi i zrobimy wszystko, aby ta sytuacja utrzymała się do końca sezonu.
Novo zapewnił, że Legia jest odpowiednio przygotowana do tego spotkania.
– Solidnie przygotowywaliśmy się do dzisiejszego spotkania i teraz chcemy to potwierdzić. Być może na wyjeździe pokażemy się z lepszej strony, bo ostatnio przed własną publicznością nie szło nam najlepiej.
Lechia Gdańsk zagra na własnym terenie z Legią Warszawa dziś o godz. 18:00.
Dekiel grać nie umie won z tąd to najsłabsza
postać Legi ;(
Po co ten człowiek się w ogóle wypowiada na temat
mistrzostwa, jak nawet nie umie piłki podać, a się
wielce będzie wypowiadać o mistrzostwie kraju. Nie
jestem kibicem Legii ale dla dobra ich budżetu niech
rozwiążą z nim kontrakt po zakończeniu obecnego
sezonu, bo to co on wyprawia na boisku to jest po
prostu katastrofa!
Z taką grą Legia nic nie zdobędzie