Na łamach włoskich mediów Alessandro Nesta rozpacza nad odejściem z Milanu Zlatana Ibrahimovicia oraz Thiago Silvy. Były reprezentant Włoch nie ukrywa, że pozbycie się tak fundamentalnych postaci w drużynie może odbić się czkawką działaczom klubu.
– Obaj będą dla Milanu ogromną stratą. Jak na ironię, to właśnie tych dwóch zawodników nie da się po prostu ot tak zastąpić. Wynika to z tego, że na rynku nie ma obecnie podobnych graczy – mówił Alessandro Nesta.
– Mam jednak nadzieję, że Milan dobrze zainwestuje te pieniądze, sprowadzając trzech, a może i czterech przyszłościowych zawodników. Wszystko to jednak działoby się w sensie perspektywicznym, a nie w celu osiągnięcia wyników w najbliższym sezonie – dodał piłkarz.
Chociaż Alessandro Nesta jest wyraźnie zniesmaczony decyzjami władz klubu, to jednak nie pozwolił sobie na krytykę właściciela – Silvio Berlusconiego. – Berlusconi przez lata zainwestował w ten klub swoje pieniądze i poświęcił mu sporą część życia. My, kochający Milan, zbyt wiele mu zawdzięczamy, by teraz się od niego odwracać – zakończył zawodnik Montreal Impact.
