Największe talenty Europy – Armenia


25 sierpnia 2015 Największe talenty Europy – Armenia

Zaglądamy na Kaukaz, gdzie piłka nożna zaczyna przeżywać swój rozkwit. Reprezentacja Armenii, o której dziś będzie mowa, od kilku lat nie jest już uznawana za jedną z najsłabszych na kontynencie, raczej za średniaka, zdolnego urywać punkty faworytom. Mimo że ostatnimi czasy jest z tym nieco gorzej, kadry młodzieżowe pokazują się w Europie, dając nadzieje na wychowanie solidnych następców obecnych reprezentantów Armenii.


Udostępnij na Udostępnij na

Jak wyglądają prognozy dla 89. obecnie drużyny świata (biorąc oczywiście pod uwagę ranking FIFA)? Wśród młodzieżowców nie widać nowego Mkhitariana, taki talent w kraju o podobnej liczbie ludności i rozwoju zdarza się raz na całe życie. Nie jest jednak źle – liga rozwija się dość szybko, nawet najmocniejsze kluby odważnie stawiają na młodzież. Powiem więcej – Piunik i Bananc Erewań (dwa najmocniejsze obecnie zespoły w Armenii) mają średnią wieku swoich kadr na poziomie 21 lat! Wygląda więc na to, że wraz z wiekiem i rosnącym doświadczeniem, powinno dojść do znacznego podniesienia poziomu armeńskiej piłki. Obecnie pięciu najlepszych młodych piłkarzy w tym kaukaskim kraju to:

1) Gael Andonian (Olympique Marsylia, 20 lat)

Urodzony w Marsylii były reprezentant juniorskich kadr Francji, włączony w tym sezonie do kadry pierwszego zespołu. Prezes Armeńskiego Związku Piłki Nożnej był u niego osobiście, przekonać go do gry dla kraju swoich przodków. Mniejszość ormiańska we Francji jest znacząca, zaznacza swoją obecność w kulturze i sporcie. Ormianinem był słynny piosenkarz – Charles Aznavour, kaukaskie korzenie miał przecież też jeden z najlepszych piłkarzy świata na przełomie wieków – Youri Djorkaeff. Trenerem Nantes jest Michel Der Zakarian – były reprezentant Armenii. Dość historii, wróćmy do Andoniana. Po wizycie prezesa młody stoper zdecydował się przyjąć powołanie do kadry trenera Hovsepiana i zadebiutował w meczu przeciwko Albanii. Wydaje się, że Andonian będzie stoperem kadry przez lata. Zawodnik niewątpliwie ma potencjał na regularne występy w Ligue 1, a to już wystarczająco dużo, by zostać jedną z gwiazd reprezentacji tego niezwykle malowniczego kraju.

https://youtu.be/T32AoMheH_0

2) Artem Simonian (FC Zurich, 20 lat)

Drugi z zawodników, którzy nie urodzili się w swoim kraju i nigdy nie grali w jego lidze. Simonian przyszedł na świat w Sankt Petersburgu, jest wychowankiem słynnego Zenita. W odróżnieniu od Andoniana, Artem nie wahał się jednak nawet przez moment dla kogo chce grać w przyszłości – występował bowiem we wszystkich możliwych kadrach juniorskich i młodzieżowych Armenii. Dwudziestolatek to niezwykle mobilny gracz środka pola, dysponujący znakomitą techniką użytkową. W lutym zamienił akademię klubu z Sankt Petersburga na rezerwy szwajcarskiego FC Zurich, ale nie potrzebował zbyt wiele czasu, by przekonać innych, że zasługuje na coś więcej. Obecny sezon rozpoczął już jako gracz wyjściowej jedenastki, i jak dotąd nie daje powodów, by zmienić swój status. Ktoś taki jest bardzo potrzebny Mkhitarianowi w kadrze – z Simonianem bez problemu mógłby pograć z klepki, skonstruować akcję na swoim poziomie. Przyszłość młodego zawodnika rysuje się bardzo kolorowo.

3) Anatoly Ayvazov (Piunik Erewań, 19 lat)

„Ormiański Drągowski”, rok starszy od bramkarza Jagiellonii. Ayvazov trafił na idealny moment – karierę właśnie zakończyła legenda tutejszej piłki – Roman Berezovsky. Pierwszy bramkarz kadry, Gevorg Kasparov, ma 35 lat i nie jest wybitnym zawodnikiem, w młodzieżówkach wielkiej konkurencji nie ma. Nie zanosi się na powrót do kadry Apouli Edela – Kameruńczyka, który miał zrobić wielką karierę. Obecnie broni w lidze indyjskiej, a o reprezentacji Armenii słyszeć nie chce od ładnych paru lat. Ayvazov gra w najbardziej utytułowanym klubie niepodległej Armenii, od ponad roku jest podstawowym bramkarzem Piunika. Wychowanek Lokomotiwu Moskwa bardzo by chciał wrócić za parę lat do ligi rosyjskiej. Zdecydowanie ma ku temu predyspozycje. Musi tylko wystrzegać się takich błędów jak ten poniżej…

4) Gor Malakyan (Shirak FC, 21 lat)

Gor Malakyan
Gor Malakyan (fot. Wikipedia)

Jeden z najlepszych zawodników ligi armeńskiej. Defensywny pomocnik, dobry w odbiorze piłki, potrafi uruchomić napastnika długim prostopadłym podaniem, technicznie też nie najgorszy. Debiutował w lidze jako siedemnastolatek i wydawało się, że może szybko wyjechać, na przykład do akademii któregoś zachodniego klubu. Malakyan zasiedział się jednak u siebie w lidze, co raczej wpłynęło na niego negatywnie – potencjał tego zawodnika wykracza poza ekstraklasę Armenii. Reprezentant młodzieżówki strzela sporo bramek jak na swoja pozycję, ma już doświadczenie międzynarodowe – gra co roku w pierwszych rundach europejskich pucharów. Wydaje się, że dałby sobie radę, choćby w naszej lidze – może powinien zainteresować się nim któryś ze słabszych klubów ekstraklasy?

5) Agvan Papikyan (brak klubu, 21 lat)

Volodya i Agwan Papikyanowie
Volodya i Agwan Papikyanowie (fot. Archwium prywatne)

Nazwisko jakby znajome, prawda? Urodzony w Łodzi zawodnik, wychowanek Startu Łódź, później gracz ŁKS-u. Jako nastolatek robił furorę, przebił się do składu grającego wtedy w ekstraklasie klubu. Zainteresowana nim była nasza młodzieżówka, Agwan podkreślał jednak, że mimo szacunku do Polaków czuje się w stu procentach Ormianinem. Tym też zyskał sobie szacunek – wiadomo przecież, że jako gracz polskiej kadry miałby większe szanse na pokazanie się. Papikyan z Łodzi trafił do Spartaka Moskwa, w którym sobie nie poradził. Następnym krokiem był Piunik. W tym klubie przez ostatnie dwa lata grał bardzo solidnie. Nie przedłużył jednak kontraktu z zespołem z Erewania i obecnie szuka klubu. Z czego pamiętamy dwukrotnego reprezentanta Armenii? Szybki, lubujący się w efektownych dryblingach, miał jednak problem ze skutecznością. Jeśli młody skrzydłowy będzie w stanie poprawić swój główny mankament – jeszcze będzie o nim głośno.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze