Runda jesienna w Bundeslidze dostarczyła kibicom wielu emocji. Na niemieckich boiskach nie brakowało zaciętych spotkań, pięknych bramek i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Na czele tabeli znajduje się Bayer Leverkusen, tuż za nim zawodnicy Bayernu Monachium, a aspiracje mistrzowskie wciąż zgłasza Borussia Dortmund. Właśnie przedstawiciele tych trzech klubów dominują w zestawieniu najlepszej jedenastki rundy jesiennej w Bundeslidze, stworzonej przez dziennikarzy iGol.pl.
1. Hans-Jorg Butt (Bayern Monachium)
Bramkarz jak wino: im starszy, tym lepszy. Ta prosta maksyma idealnie pasuje do 35-letniego Hansa-Jorga Butta. Golkiper „Bawarczyków” ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną – wygrał rywalizację z Michaelem Rensingiem i okazał się ważnym punktem drużyny Louisa Van Gaala. W czterech meczach Bundesligi Butt zachował czyste konto, a w całej rundzie dał się pokonać zawodnikom rywali zaledwie 11 razy.
– On ma niesamowicie mocny charakter, jest bardzo oddany Bayernowi, każdy występ w tym zespole sprawia mu wielką przyjemność – tak wypowiedział się o swoim bramkarzu dyrektor sportowy „Bawarczyków”, Christian Nelinger.
2. Mats Hummels (Borussia Dortmund)
21-latek należy do najlepszych obrońców w Bundeslidze. Dla Hummelsa ważnym punktem w karierze był transfer z Bayernu Monachium właśnie na Signal Iduna Park. Młodzieżowy reprezentant Niemiec tworzy doskonały duet defensorów z Nevenem Suboticiem i ma duże szanse na wyjazd na mistrzostwa świata do RPA. W rundzie jesiennej wystąpił w 17 spotkaniach, zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.
– Mats już wkrótce będzie grał w reprezentacji Niemiec, tego jestem pewien. Być może spotkamy się na mundialu – przekonuje obrońca Borussii, Neven Subotić.
3. Sami Hyypia (Bayer Leverkusen)
Bez wątpienia najlepszy zakup działaczy z Leverkusen w ostatnich latach. Fińskiego obrońcę „Aptekarze” pozyskali za darmo przed startem obecnego sezonu i jak się okazało zrobili świetny interes. Hyypia imponował spokojem, doświadczeniem i głównie dzięki temu Bayer stracił w Bundeslidze zaledwie 12 bramek. W rankingu magazynu „Kicker” na najlepszego obrońcę Bundesligi Fin zajmuje pierwsze miejsce.
– Jestem bardzo zadowolony z tej zmiany. Dostałem szansę w Leverkusen i wszystko układa się po mojej myśli. Dla mnie ważny jest każdy występ w tym zespole – stwierdził reprezentant Finlandii.
4. Daniel Van Buyten (Bayern Monachium)
W poprzednim sezonie reprezentant Belgii przegrywał rywalizację z Martinem Demichelisem oraz Lucio. Brazylijczyka na Allianz Arena już nie ma, ale za to Van Buyten pokazał tej jesieni wielki talent. Znakomita gra w defensywie, a na dodatek we wszystkich rozgrywkach zdobył siedem bramek. W spotkaniach przeciwko FC Nurnberg i Eintrachtowi Frankfurt, trafienia Belga w ostatnich minutach dawały „Bawarczykom” cenne zwycięstwa.
– Dla obrońcy jest to zawsze coś niesamowitego strzelić bramkę, w tym sezonie udało mi się to już siedmiokrotnie – zdradza Van Buyten.
5. Toni Kroos (Bayer Leverkusen)
Dyrektor sportowy „Aptekarzy” – Rudi Voller – ma przed sobą trudne zadanie. Były selekcjoner reprezentacji Niemiec musi przekonać działaczy Bayernu Monachium, aby ci zgodzili się na sprzedaż Toniego Kroosa. 20-letni pomocnik należał w rundzie jesiennej do najlepszych graczy w Bundeslidze, zdobył sześć bramek, a jego znakiem firmowym stały się bez wątpienia doskonale wykonywane stałe fragmenty gry.
– On musi tu zostać. Każdy widzi, że Toni dobrze czuje się w Leverkusen. To ważny gracz naszego zespołu – przekonuje napastnik Bayeru Leverkusen, Stefan Kiessling.
6. Eljero Elia (Hamburger SV)
Według dziennikarzy iGol.pl jest najlepszym zawodnikiem rundy jesiennej w Bundeslidze. Holenderski pomocnik w ciągu sześciu miesięcy udowodnił, że ma wielki talent. Pięć bramek, siedem asyst, niezliczona liczba wygranych pojedynków, a przy tym bajeczna technika.
– Ten chłopak ma niesamowity potencjał. Jego głównymi zaletami są szybkość i doskonałe wyszkolenie techniczne. Chcemy jeszcze bardziej „pielęgnować” jego talent, z korzyścią dla klubu – chwali swojego gracza, Bruno Labbadia.
7. Andreas Ivanschitz (FSV Mainz)
W każdym zespole, nawet tym średniej klasy, występuje choć jeden znakomity zawodnik. W Moguncji takim „motorem napędowym” jest bez wątpienia Andreas Ivanschitz. Reprezentant Austrii jest najlepszym strzelcem zespołu, z dorobkiem sześciu bramek. Zaliczył również taką samą liczbę asyst.
– Chyba nikt nie spodziewał się takiej rundy ze strony reprezentanta Austrii. Ivanschitz zaskoczył wszystkich. Grał ambitnie, walecznie, w wielu sytuacjach otwierał partnerom drogę do bramki. Dziesiąta lokata to z pewnością sukces Mainz, ale bez Andreasa tak wysokiej pozycji by nie było – podsumował postawę Ivanschitza dziennikarz działu Bundesligi iGol.pl, Dawid Kowalski.
8. Mesut Ozil (Werder Brema)
W Bremie szybko zapomnieli o Brazylijczyku Diego, bo świetną formę od początku sezonu prezentuje Mesut Ozil. Reprezentant Niemiec jest najlepszym asystentem w Bundeslidze, a dodatkowo aż sześć razy wpisał się na listę strzelców. Nie dziwi więc, że Ozil szybko trafił do kadry naszych zachodnich sąsiadów.
– Ozil już w poprzednim sezonie potwierdził, że jest świetnym graczem. Razem z Marko Marinem oraz Aaronem Huntem potrafią rozbić każdą obronę Bundesligi – stwierdził po spotkaniu z VfL Bochum (4:1) Klaus Allofs.
9. Lucas Barrios (Borussia Dortmund)
Początek sezonu w wykonaniu drużyny Jurgena Kloppa był wielkim rozczarowaniem. Po siedmiu rozegranych spotkaniach Borussia zajmowała 15. miejsce, a Barrios – zapowiadany jako świetny napastnik – ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Na szczęście dla kibiców z Signal Iduna Park od 8. kolejki postawa drużyny oraz Argentyńczyka zmieniła się diametralnie. Barrios zaczął strzelać bramki, jak na zawołanie (łącznie dziewięć w rundzie jesiennej), a Borussia nie doznała porażki w kolejnych dziesięciu meczach (siedem zwycięstw i trzy remisy).
– Lucas jest niesamowicie wszechstronnym zawodnikiem. Bardzo szybko wkomponował się w europejski styl gry. Strzela bramki praktycznie w każdym meczu i bez wątpienia przyczynił się do lepszej gry zespołu – tak krótko ocenił postawę argentyńskiego snajpera Jurgen Klopp.
10. Stefan Kiessling (Bayer Leverkusen)
25-letni napastnik otwiera klasyfikację strzelców z dorobkiem dwunastu bramek. Kiessling aż w 10 meczach zdobył gola, a w spotkaniu z VfB Stuttgart zaliczył hat-tricka. Swoją świetną formą zasłużył sobie na powołanie do reprezentacji Niemiec.
– Uważam, że Stefan w chwili obecnej jest najlepszym napastnikiem w Niemczech. Bardzo cieszę się, że zauważył to również Joachim Loew i powołał tego zawodnika do kadry – tak zareagował na powołanie do reprezentacji swojego napastnika Jupp Heynckes.
11. Ivica Olić (Bayern Monachium)
Reprezentant Chorwacji nie gra tak widowiskowo, jak chociażby Kevin Kuranyi czy Mario Gomez, ale za to ma niesamowity hart ducha. Strzela, asystuje, drybluje, a przy tym zostawia na boisku wiele zdrowia. Jest to jeden z ulubieńców trenera Louisa Van Gaala. Najlepszy letni transfer w Bundeslidze wg gazety „Bild”.
– Mam nadzieję, że podtrzymamy naszą formę i będziemy mieć częściej powody do radości w Lidze Mistrzów i Bundeslidze. Cały świat zobaczył, że Bayern potrafi dobrze grać w piłkę – komentarz Chorwata, tuż po wygranym spotkaniu z Juventusem Turyn.
niewybaczalny brak ze roberto.
Ze Roberto kontuzja :)
butt :O :O chyba jakaś kpina, a gdzie neuer i przede
wszystkim Adler:O
Zamiast Butt'a wolałbym widzieć Rene Adlera ;)
Oczywiście bramkarz(jak widać powyżej), ale wg. mnie
Hummels to jakieś nieporozumienie!
Hummels zdecydowanie zasluzenie znalazl sie w
jedenastce rundy jesiennej. Zawodnik gral bardzo
pewnie w obronie i jednoczesnie inicjowal wiele akcji
ofensywnych swojej druzyny. Warto byloby widziec gre
zawodnikow by moc ich oceniac.