Szkoleniowiec Celtiku Glasgow zaprzeczył coraz częściej pojawiającym się w prasie doniesieniom o jego rzekomym odejściu ze stołecznego klubu. Popularni „The Bhoys”, pod wodzą Tony'ego Mowbraya, nie przekonują w tym sezonie, przeplatając efektowne zwycięstwa z porażkami w „wygranych meczach”.
Tabela szkockiej Premier League wygląda bardzo klarownie. Na prowadzeniu znajdują się piłkarze Glasgow Rangers, mający przewagę siedmiu punktów nad drugim Celtikiem oraz zaległe spotkanie do rozegrania. W związku z serią remisów, jakie notowali podopieczni Tony’ego Mowbraya, w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia na temat zwolnienia byłego szkoleniowca West Ham United. Nic więc dziwnego, że główny zainteresowany postanowił odnieść się do tych informacji.
Angielski trener jasno dał do zrozumienia, jaka atmosfera panuje na Celtic Park: – Nie czuję się źle z ostatnimi wynikami. Jeśli by tak było, media natychmiast by to wychwyciły z moich wypowiedzi. Prowadząc 4:0 w spotkaniu z Aberdeen powinniśmy wygrać i tak pewnie by się stało, gdyby do dyspozycji była kompletna, doświadczona linia defensywna – powiedział Mowbray o ostatnim remisie 4:4.
Po dzisiejszej, skromnej wygranej 1:0 z Dundee United podopiecznym Mowbraya pozostaje czekać na wynik spotkania Rangers.