Adrian Mutu definitywnie zamknął sobie drogę do reprezentacji Rumunii. Po porażce jego rodaków z Grecją w barażach o awans do mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku, 34-latek zażartował z selekcjonera reprezentacji, Victora Pituricy, porównując go do Jasia Fasoli. Zawodnik Ajaccio nie został powołany już na mecze barażowe.
Znany z wybryków były piłkarz m.in. Chelsea i Juventusu, po odpadnięciu swojej reprezentacji w barażach, umieścił na swoim społecznościowym profilu zdjęcie, porównujące trenera reprezentacji do słynnej postaci, granej przez Rowana Atkinsona. Rumuńska federacja piłkarska uważa, że ten żart był nieodpowiedni, i dożywotnio zdyskwalifikowała Adriana jako reprezentanta kraju.