Portugalski trener nie potrzebował dużo czasu, aby znaleźć swą kolejną ofiarę. Tym razem wybór padł na dyrektora Catanii, Pietro Lo Monaco.
– Ktoś, kto w taki sposób wypowiada się o przeciwniku, nie ma dla niego szacunku. Mourinho nie szanuje ponadto naszego kraju i jego trenerów. Jeśli w tym roku nie odniesie sukcesów, może pakować walizki. Tego pana wypadałoby spoliczkować! – w taki sposób o byłym managerze Chelsea wypowiadał się Lo Monaco.
Długo na ripostę czekać nie musiał. – Niektórzy po prostu chcą łatwo wskoczyć na okładki gazet, wypowiadając się o mojej osobie. Mam sponsorów, którzy płacą mi za reklamę i nie potrzebuję kolejnych – odpowiedział w swoim stylu „The Special One”.
– Kim właściwie jest ten człowiek? Jeśli chodzi o Monaco, to słyszałem o Bayernie Monachium (Monaco), o Grand Prix Monaco, Księstwie Monako oraz tybetańskich mnichach (z wł. „monaco”) – zakończył trener Interu.