Jedni nie lubią dwutygodniowych przerw od gry swoich ukochanych klubów związanych z ich występami. Inni uważają, że pojedynki pomiędzy nimi to sól futbolu i powinny grać jak najczęściej. Reprezentacje, bo o nich mowa, wywołują zwykle skrajne emocje.
Rok 2015 był dla europejskich drużyn narodowych niezwykle ważny, kończyły się bowiem eliminacje do Euro 2016. Biorąc pod uwagę, jak wiele meczów zostało rozegranych, a także zawodność rankingu FIFA, postanowiliśmy sklasyfikować wszystkie europejskie kadry od najsłabszej do najsilniejszej. Pod uwagę braliśmy WYŁĄCZNIE ubiegły rok, nie oceniamy więc ani potencjału, ani tym bardziej historycznych osiągnięć. Nie przedłużajmy, to nie gala oscarowa, oto wielki ranking europejskich reprezentacji za rok 2015.
54) Gibraltar
Jakkolwiek to zabrzmi, swoją przygodę w europejskiej piłce reprezentacyjnej zaczęli przyzwoicie, nie wydawali się takimi kasztanami, jakimi się okazali. Ubiegły rok to siedem meczów (z czego sześć eliminacyjnych), dwie zdobyte bramki (ze Szkocją i Polską) i aż 39 straconych to wynik, który zawstydziłby nawet San Marino z najgorszych czasów. Dzięki Gibraltarowi kraj z Półwyspu Apenińskiego po raz pierwszy utracił miano czerwonej latarni europejskiego futbolu.
53) San Marino
Małymi kroczkami górska enklawa na terytorium Włoch odnotowuje postępy. W 2014 roku ugrała punkt u siebie remisując bezbramkowo z Estonią, w ciągu ubiegłych dwunastu miesięcy poprawiła zaś grę defensywną, w dodatku zdobyła bramkę na wyjeździe w przegranym w ostatnich minutach meczu z Litwą. Bilans to siedem przegranych spotkań (czyli wszystkie rozegrane), jeden gol zdobyty i 26 straconych.
52) Andora
W rankingu FIFA najgorsza europejska kadra, nie prezentuje się ona jednak tak tragicznie, jak wskazywałyby na to zestawienia. Rok 2015 to komplet porażek w siedmiu meczach (sześć eliminacyjnych), dwa gole zdobyte, 20 straconych. Najbardziej boli towarzyska porażka z Saint Kitts i Nevis (0:1), tam można było ugrać jakieś punkty rankingowe. Grupa eliminacyjna była zwyczajnie za trudna na niespodzianki.
51) Liechtenstein
Kadra, która od czasu do czasu potrafi bardzo pozytywnie zaskoczyć, zwykle jednak odgrywa rolę klasycznego chłopca do bicia. W ośmiu meczach ubiegłego roku zanotowali cenny remis w eliminacjach do mistrzostw Europy (1:1 z Mołdawią), wygrali także spotkanie towarzyskie z San Marino (1:0). Bilans ogólny minionych dwunastu miesięcy to dwie zdobyte bramki, sami zaś musieli 23 razy wyciągać piłkę ze swojej siatki.
https://youtu.be/OG3FmNEqf34
50) Malta
Mała wyspa na południowym krańcu Europy bardzo mocno poprawiła grę w defensywie, nie ma już co liczyć na hokejowe wyniki w meczach przeciwko niej. Tylko jedenaście straconych bramek, wiele mocniejszych ekip ma gorsze statystyki. Sami strzelili cztery gole, dwa w meczu towarzyskim z Litwą (w którym niczego nie stracili), tyle samo w zremisowanym spotkaniu eliminacyjnym z Azerami. Pięć porażek w siedmiu meczach to jednak zbyt wiele, by mogli wylądować wyżej.
49) Wyspy Owcze
Miejsce w rankingu FIFA bardzo wysokie, poprzedni rok nie był już jednak tak udany jak 2014. Zaledwie sześć rozegranych meczów (wyłącznie w eliminacjach do Euro), słynna wygrana z Grecją i pięć porażek. Uratowali przedostatnie miejsce w grupie, przegrali jednak wszystkie pozostałe spotkania. Bilans bramkowy z ostatnich dwunastu miesięcy to cztery zdobyte i jedenaście straconych goli.
48) Luksemburg
Najmniejszy z krajów Beneluksu powoli ugruntowuje pozycję najmocniejszego z europejskich outsiderów. Luksemburg rozegrał rekordową liczbę dziesięciu spotkań w zeszłym roku (aż cztery towarzyskie), dwa z nich wygrał. Mowa o eliminacyjnym meczu z Macedonią (1:0) i sparingowym z Grecją (również 1:0). Bardzo korzystnie zaprezentował się w pojedynkach ze Słowacją (2:4) i Turcją (1:2). Bilans bramkowy – pięć goli zdobytych, 20 straconych.
47) Armenia
Gdyby patrzeć wyłącznie na bilans spotkań, Ormianie musieliby wylądować w okolicy Andory i San Marino. Bierzemy jednak pod uwagę klasę przeciwników kaukaskiej reprezentacji – grali oni wyłącznie z uczestnikami Euro i reprezentacją Serbii, która ułomna przecież nie jest. W sześciu meczach przegrali prawie wszystko, co mogli (towarzysko z Francją i cztery z pięciu meczów eliminacyjnych), bezbramkowo zremisowali z Duńczykami. Kadra Armenii zdobyła w 2015 roku trzy bramki, straciła ich aż czternaście.
46) Mołdawia
Koszmar naszej kadry, gubienie z nimi punktów było symbolem nieudolności Polaków przed obiecującymi czasami Nawałki. W minionym roku Mołdawianie pokazywali, że są bardzo nieprzyjemnym przeciwnikiem, nie przegrali żadnego meczu wyżej niż dwoma bramkami. Ogólnie z dziewięciu spotkań przegrali sześć i zremisowali trzy, zdobyli cztery bramki, stracili zaś trzynaście. Robią postępy.
45) Litwa
Trudna do rozszyfrowania drużyna. Bywały znacznie lepsze lata w jej wykonaniu, ostatnimi czasy traciła sporo bramek, potrafiła wygrać, i to ledwo, tylko z San Marino u siebie. Urwała jednak punkty Słoweńcom i napędziła potężnego strachu Szwajcarom, co niejako wskazuje, że w Litwinach tkwi głęboko ukryty potencjał. Ogółem z ośmiu rozegranych spotkań po jednym wygrali i zremisowali (oba jednak w eliminacjach, co ma spore znaczenie). Bramki zdobyte: cztery. Bramki stracone: osiemnaście.
https://youtu.be/4Dn9RTBwXCY
44) Kazachstan
Mistrzowie nieprzewidywalności. Siła ich kadry nie rozwija się tak szybko jak ich ligi, niemniej potrafią czasem sprawić przykrą niespodziankę kibicom ich rywali. Z dziewięciu rozegranych meczów wygrali tylko jeden (eliminacyjny z Łotwą 1:0), przegrali jednak tylko cztery (z Islandią, Turcją, Holandią i Czechami). Stracili zaledwie dziewięć bramek (czyli dokładnie jedną na mecz), strzelili cztery. Po stronie sukcesów na pewno gole zdobyte przeciwko Holandii i Czechom, a także towarzyski remis z reprezentacją Rosji.
43) Macedonia
Kolejna kadra, której naprawdę niewiele brakuje do tego, by być solidnym europejskim średniakiem. Suche statystyki pokazują jednak głównie same porażki. Jeden punkt w sześciu meczach eliminacyjnych to mniej choćby od reprezentacji Luksemburga. Zaskakujący pogrom sporo silniejszych na papierze Czarnogórców w meczu towarzyskim (4:1) zrobił niemałe wrażenie. Jednobramkowe porażki ze Słowacją, Ukrainą i Hiszpanią(!) wstydu także nie przyniosły. Bilans bramkowy: sześć po stronie zdobytych, dziesięć po stronie straconych (w dziesięciu rozegranych meczach).
42) Czarnogóra
Zdarzało im się być całkiem blisko wyjazdu na duże turnieje, o 2015 roku chcą jednak jak najszybciej zapomnieć. Z ośmiu meczów wygrali zaledwie dwa (oba w eliminacjach), w dodatku z niezbyt wymagającymi rywalami (Liechtenstein i Mołdawia). Siedemnaście straconych bramek to przy obrońcach pokroju Stefana Savicia lekki wstyd. Lepiej wyglądała statystyka strzelonych goli – dziewięć trafień oznacza, że średnio zdobywali nieco więcej niż bramkę na mecz. Na pewno jednak minionych miesięcy dobrze wspominać nie będą.
41) Gruzja
Nasz eliminacyjny rywal ma za sobą przeciętny rok zakończony jednym dużym sukcesem – domowym zwycięstwem ze Szkotami. Do tego pokonali Gibraltar, co było jednak obowiązkiem. W meczach towarzyskich okazali się lepsi od Malty, zremisowali zaś z Albanią. W dziesięciu meczach zdobyli jedenaście bramek, sami dali się zaskoczyć szesnastokrotnie. Defensywa do poprawy i będą bardzo solidnym zespołem.
40) Estonia
Wychodzimy już z tych rejonów, gdzie każde zwycięstwo nad europejskim średniakiem jest absolutnie wartością dodaną. I rzeczywiście, Estończycy w grupie wygrali niewiele (Litwa 1:0, San Marino 2:0), ale już w meczach towarzyskich potrafili ograć Gruzję i Finlandię, a także zremisować z Islandią. Najlepszy ze słabeuszy.
39) Azerbejdżan
Piłka klubowa nad Morzem Kaspijskim rozwija się w zawrotnym tempie, ale reprezentacja zbytnio tego progresu nie odczuła. Fakt, zremisowała z Norwegami (na wyjeździe) i Chorwatami, ale o walce nawet o baraże nie mogło być mowy. Mimo to perspektywy ma jednak niezłe, a Robert Prosinecki w roli trenera na pewno zawzięcie będzie walczył o swoje nazwisko na trenerskiej giełdzie.
38) Grecja
Drużyna warta blisko 106 milionów euro, z gwiazdami pokroju Manolasa, Sokratisa i Samarisa. To tylko uświadamia, z jak wielką grecką tragedią mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy i jak bardzo Grecy te eliminacje przerżnęli. Tylko jedno zwycięstwo w tym roku i porażki m.in. z Wyspami Owczymi (sic!) każą nam usytuować Helladę tak nisko. Mimo iż doskonale wiemy, że to zespół na pierwszą dwudziestkę, rok w futbolowym czyśćcu powinien im wyjść na dobre. Poniżej zwycięstwo z Węgrami.
https://www.youtube.com/watch?v=c0-562549qc
37) Izrael
Mimo posiadania kilku niezłych zawodników (Natcho, Zahavi, Dabbur) odnieśli w tym roku tylko jedno zwycięstwo w spotkaniach o punkty (z Andorą 4:0). Na wyższe miejsce rzecz jasna szans nie było, ale są i tak wyżej od Greków. Musieli być, większej komedii mimo wszystko nie odstawili.
36) Cypr
Liga nadal solidna, a reprezentacja praktycznie nie korzysta z faktu, że na Cyprze już od kilku lat osiedlają się naprawdę solidni piłkarze. No chyba że ich naturalizuje, jak w przypadku Dossy Juniora, który zresztą zapewnił im zwycięstwo w spotkaniu z Izraelem. Jedyne wartościowe, co powoduje, że szału nie ma, tak jak wysokiej pozycji w naszym rankingu.
35) Bułgaria
Po zakończeniu karier przez Dymitara Berbatowa i Stiljana Petrova, drużyna pozbawiona zębów. W nie najmocniejszej grupie ani przez moment nie liczyli się w walce o awans, a za jedyny wartościowy wynik z tego roku można uznać remis z Włochami u siebie. Bułgarzy czekają na nowe pokolenie. Kto wie, może Georgi Milanow wraz z Ivelinem Popowem okażą się piłkarzami, wokół których można będzie zbudować reprezentację?
34) Serbia
Gdyby piłka nożna była sportem indywidualnym, mielibyśmy do czynienia z jedną z najbardziej utytułowanych nacji. Stopień talentu, jakim obdarzeni są Serbowie, równać się może tylko nieumiejętności stworzenia przez nich drużyny pozbawionej konfliktów i wewnętrznych starć. Kolejny rok spędzili więc w piłkarskim czyśćcu, chociaż widać mały promyk nadziei – mistrzów świata U-20 z Nowej Zelandii.
33) Łotwa
Nie dali się ograć na wyjeździe Czechom, Turkom i Islandczykom. Dostateczna rekomendacja, aby w naszym rankingu znajdowali się wyżej od Serbów. Fakt, nie potrafili ograć Kazachstanu, ale znajdujemy się w grupie zespołów, z których każdy ma coś na sumieniu. Na plus działa też trudność rywali – Łotysze grali w grupie śmierci.
32) Szkocja
Ostatnio Gordon Strachan powiedział, że „gdyby Polska nie miała Lewandowskiego, Szkocja grałaby na Euro”. Niestety, ale nie mają, a charyzmatycznemu trenerowi sugerujemy pewną popularną w polskim Internecie maść. A tak zupełnie serio, dwa zwycięstwa w grupie w tym roku niech pozostaną najlepszym podsumowaniem szkockiej kadry w tym roku…
31) Białoruś
Solidność, solidność i jeszcze raz solidność. Tak w skrócie można opisać Białorusinów jako tych, z którymi niby powinieneś być faworytem, a jednak ciągle wynik znajduje się na granicy. Dobitnie przekonali się o tym chociażby Słowacy, których nasi wschodni sąsiedzi ograli 1:0 na wyjeździe. Hiszpanie z Mińska też wywieźli wymęczone 1:0. Solidny zespół, definicja europejskiego średniaka.
30) Finlandia
Do miejsca barażowego zabrakło im czterech punktów, ale gdyby nie słaba jesień 2014 roku (4 pkt.), być może to oni, a nie Węgrzy, graliby na Euro 2016. Ograli Greków, remisowali na wyjazdach z Rumunią i Irlandią Północną, a towarzysko pokonali Szwedów. Niezły rok Finów, chociaż do wyższego miejsca zabrakło jednak zagrania chociażby w meczach barażowych…
29) Słowenia
Europejski średniak i nic więcej. Potrafią zagrozić faworytom, ograć ich w jednym spotkaniu, ale na dłuższą metę miejsce barażowe jest ich maksimum. Spotkania z Ukrainą, w których Słoweńcy bez walki oddali awans, mogą tylko potwierdzać tę opinię. Co gorsza, zespół jest wiekowy, a utalentowanych następców brak na horyzoncie…
28) Holandia
Rinus Michels przewracałby się w grobie, oglądając tegoroczne „popisy” „Oranje” w eliminacjach do mistrzostw Europy. Holendrzy padli ofiarami zmiany pokoleniowej, eksperymentów Hiddinka i… losowania, które sprawiło, że grupę mieli naprawdę silną (Czechy, Turcja, Islandia). Mimo to jedyne zwycięstwa odnieśli w spotkaniach z Kazachstanem i Łotwą. Nawet towarzyskie zwycięstwo z Hiszpanią nie daje szans na wyższą pozycję. Obok Greków zdecydowanie największe rozczarowanie roku.
https://www.youtube.com/watch?v=6yh1FMHGkQA
***
Wieczorem druga część naszego podsumowania obejmująca zespoły z miejsc 1-27.