Choć okno transferowe już się skończyło, w niektórych europejskich drużynach nadal się ono udziela. Niektóre transfery definitywnie nie doszły do skutku, a inni piłkarze za to odchodzą, rozwiązując kontrakty, lub manifestując swoje odejście. Nie zabrakło również dobrej publicystyki. Tak minął wtorek.
Kibice brazylijskiego Santosu mieli dziś powody do radości. Szeregi ich klubu na najbliższe sześć miesięcy wzmocnił jeden z ostatnio najsłynniejszych wychowanków tego zespołu, Robinho. Piłkarz z Kraju Kawy udał się do swojej macierzystej drużyny na półroczne wypożyczenie z Manchesteru City. Jego głównym celem jest regularna gra, by mieć miejsce w kadrze Dungi na mundial w RPA. Nie jest jednak powiedziane, że mu się to uda. W sumie jego wypożyczenie jest efektem głównie tego, że nie potrafił wywalczyć sobie miejsce w składzie „The Citizens”, przegrywając z Craigiem Bellamym, Emmanuelem Adebayorem i Carlosem Tevezem.
Choć okno transferowe już dawno zamknięte, niektóre kluby i zawodnicy wciąż żyją atmosferą zmiany barw klubowych. Nie wszystkie jednak z nich mają szansę na powodzenie. Giampaolo Pazzini jest na pewno bardzo dumny, że zainteresowanie nim nadal wykazuje Juventus Turyn. Jednak nie zagra on dla „Starej Damy”, choć nie odmówiłby propozycji złożonej przez jej opiekuna, Alberto Zaccheroniego. Podobnie sprawy mają się w przypadku Edersona. Choć Brazylijczyka łączono z przejściem do rzymskiego Lazio, pozostanie on graczem teamu ze Stade Gerland. Na jego nieszczęście francuscy działacze nie zaakceptowali warunków przedstawionych przez swoich odpowiedników z Włoch i piłkarz musi obejść się smakiem.
Pazzini: Juventusowi się nie odmawia
Jedni zostają w klubach, inni się z nimi żegnają. Obecny sezon jest ostatnim, jaki w barwach Realu Madryt spędzi Christoph Metzelder. Wicemistrz Europy nie ukrywa, że nie jest zadowolony ze swojego pobytu na Estadio Santiago Bernabeu. Jego zdaniem pod względem sportowym stracił i nie zamierza przedłużać kończącej się w czerwcu umowy. Po jej wygaśnięciu wróci do gry w Bundeslidze, która zawsze sprawiała mu radość i przyjemność. Za to ostatnie w tabeli Portsmouth musiało rozstać się ze swoim golkiperem, Asmirem Begovicem. Niezadowolony z roli zmiennika bramkarz teraz będzie się starał nie dać zaskoczyć napastnikom jako zawodnik Stoke City.
W Polsce okno transferowe wciąż trwa. Skorzystał z tego PGE GKS Bełchatów, pozyskując Zbigniewa Zakrzewskiego. Chociaż mówiło się o jego przejściu do Lecha i Warty Poznań, zdecydował się na ekipę byłych wicemistrzów Polski, z którą ma nadzieję awansować do europejskich pucharów. Również nowym napastnikiem będzie mogła pochwalić się Cracovia. Zespół „Pasów” wzmocni pochodzący z Mołdawii Aleksandr Suvorov.
„Pasy” dają milion i kupują kadrowicza
W iGolu nie zabrakło oczywiście dobrej publicystki. Postarali się o nią się Michał Wiśniewski i Andreas Nicolaides. Dzięki tekstowi Michała mogliśmy dowiedzieć się, jak wyglądały najciekawsze transakcje transferowe nad Loarą i Sekwaną, kto najbardziej na tym zyskał, kto stracił i jakimi wzmocnieniami swoich nowych klubów okażą się poszczególni zawodnicy. Andreas podsumował weekend w hiszpańskiej Primera Division. Aleksandra natomiast przedstawiła nam jedenastkę ostatniej kolejki w niemieckiej Bundeslidze, w której warto wyszczególnić Toniego Kroosa i Daniel van Buytena. Obaj w zestawieniu znaleźli się po raz siódmy.
Jedenastka 20. kolejki Bundesligi