Minął dzień: Walka do końca


Gdyby jutro Portugalia i Serbia przegrały swoje mecze to moglibyśmy rozpocząć świętowanie, pierwszego w historii awansu do finałów Mistrzostw Europy. Jednak po przed meczowych wypowiedziach, ten plan jest mało realny.


Udostępnij na Udostępnij na

W prawdzie jutro Portugalia gra bez swojego trenera, to po ostatnim meczu nastroje w szatni naszych rywali są bardzo dobre. Jutro tj. w środę drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zmierzy się na wyjeździe z Kazachstanem. Po porażce z Polakami, gospodarze będą zapewne chcieli zrobić niespodziankę i zagrają na 100% swoich umiejętności. Ale czy to wystarczy? Portugalia mimo, że bez Nuno Gomesa to ma młodego Ariza Makukulę i cierpiącego na uraz kostki Simao Sambrosę. Oczywiście my chcielibyśmy, że ten najpiękniejszy scenariusz się powiódł, a drużyna Scolariego to obecnie czwarta drużyna świata i wicemistrzowie Europy. A więc nie pozostaje nam nic innego jak wierzyć w naszą reprezentację i po cichu liczyć na potknięcie się rywali.

Co z tym Grantem?

Avram Grant, izraelski trener, który po odejściu Jose Mourinho kieruje londyńska Chelsea wciąż czeka na przyznanie mu licencji, bez której oficjalnie nie jest uznawany za menadżera „The Blues”. Grant, aby został pełnoprawnym opiekunem Chelsea musi przejść odpowiednie szkolenia, a te dopiero w lutym. Jednak takie problemy może mieć więcej trenerów, gdyż UEFA zamierza od przyszłego sezonu znowelizować swoje przepisy, tak aby drużyny w europejskich pucharach mogli prowadzić tylko trenerzy posiadający specjalne uprawnienia. Aby UEFA mogła wydać odpowiedni certyfikat, trener musi zaliczyć 240 godzin z teorii.

Co dalej?

Piotr Reiss, ikona i gwiazda Lecha Poznań ma podpisany kontrakt do 2008 roku. W normalnej sytuacji zarząd z rocznym wyprzedzeniem oferuje piłkarzowi, nową umowę, zabezpieczając się tym samy przed wykupieniem swojego asa. Jednak tym razem jest inaczej. Szefostwo Lecha zamierza dopiero w kwietniu rozpocząć rozmowy na temat nowego kontraktu, ale czy do nich dojdzie? „Muszę się zastanowić, czy po zakończeniu sezonu w ogóle jeszcze będę grał w piłkę. Sam nie wiem, co wtedy może się wydarzyć. Rozwiązania są właściwie trzy. Przede wszystkim muszę się zastanowić, czy po tym sezonie będę grał w piłkę, czy będzie mi się po prostu chciało. Jeśli zdecyduję się zakończyć karierę, to wówczas wszystkie inne spekulacje tracą sens. Jeśli natomiast będę chciał jeszcze pograć, to sprawa jest otwarta. Mogę wtedy przedłużyć umowę z Lechem, ale biorę pod uwagę opcję, że ten klub nie będzie już chciał skorzystać z moich usług. Wtedy poszukam innego pracodawcy. Trudno, pogodzę się z tym”.- mówi piłkarz.

Takie problemu na pewno nie mają fani Ryana Giggsa. Lewoskrzydłowy Manchesteru United podpisał nową umowę, która związała go z klubem do 2009 roku. 33- letni Walijczyk całą swoją karierę spędził właśnie na Old Trafford i to właśnie w barwach „Czerwonych Diabłów” przyjdzie mu zakończyć swoją przygodę z piłką. Ale za nim zawiesi buty na kołku to jeszcze może wiele osiągnąć i pobić rekord słynnego Bobbiego Charltona, który wystąpił w 757 spotkaniach w barwach Manchesteru. „Ryana utożsamia się ze słowem lojalność. Podpisał kontrakt z klubem mając czternaście lat i po dwudziestu latach wciąż w nim jest. Pomijając jego umiejętności będzie w tym zespole jeszcze długie lata”.- mówi sir Alex Ferguson. Tak więc ikona „Czerwonych Diabłów” na pewno do końca życia będzie miała „diabelskie serce” jak nie grając to na pewno działając na rzecz klubu. Kto wie, może jako trener?

Problemy asów

Maciek Żurawski, kapitan reprezentacji Polski, kiedyś wspaniała gwiazda Celticu Glasgow. Tak za kilka lat będzie wyglądała metryka naszego „Żurawia”. Gwiazdą mistrza Szkocji był przez kilka lat i wydaje się, że dni naszego kapitana są już policzone. Maciek mimo, że jest zdrowy to albo nie gra, a jak już się pojawia w składzie przedmeczowym to zazwyczaj ląduje na ławce. Spekulacje na temat transferu Żurawskiego rozpoczęły się w momencie, kiedy po kilku meczach sezonu widać było, że przed Mackiem ciężkie zadanie. Gordon Strachan stawia na młodych i bramkostrzelnych piłkarzy, a ma ich tylu, że po prostu dla Polaka nie ma już miejsca. Wcześniej mówiło się o powrocie do Wisły Kraków, teraz do walki o piłkarza przystąpiło Los Angeles Galaxy. Ale czy to właśnie tam, razem z Beckhamem powinien grać „Żuraw”? Być może dobre występy w reprezentacji spowodują, że po niego zgłoszą się inne, bardzo dobre kluby z różnych krajów Europy. Ale odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero w styczniu.

Nie dawno o podobnym problemie mówiono we Włoszech. Jednak Alessandro Del Piero na brak gry narzekać nie może. W tym przypadku chodziło o pieniądze. Ikona Juventusu Turyn zażyczyła sobie bowiem rocznych zarobków wynoszących ok. 3 miliony funtów. Na taki kontrakt działaczy, którzy podnoszą się po aferze korupcyjnej i wielomilionowych strat, po prostu nie był stać. Jednak od czego są sponsorzy. Fiat zaproponował by Del Piero podpisał z nimi umowę i to właśnie, z tego koncernu Włoch będzie wyjmował całą kwotę. Także problem z kapitanem „Starej Damy” zostanie w najbliższych dniach rozwiązany, a ta sprawa pokazuje do jakich poświęceń skłonni są sponsorzy by tylko za trzymać u siebie największą gwiazdę w historii klubu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze