Z końcem roku nowym zawodnikiem Podbeskidzia został Łukasz Mierzejewski. Gracz ten mówi o swoich aspiracjach, a także o grze w swoim poprzednim klubie.
– Podbeskidzie jako pierwsze zwróciło się do mnie z konkretną ofertą. Zespół gra w ekstraklasie, co miało dla mnie duże znaczenie. Lubię góry i cieszę się już na możliwość gry w Bielsku-Białej. Oczywiście nie zakładam, że ktoś odda mi miejsce w składzie, ale zapewniam, że mocno zamierzam o nie walczyć. Okres przygotowawczy trochę trwa, choć w tym sezonie nie jest zbyt długi, więc od pierwszego treningu trzeba się zabrać do roboty – obiektywnie ocenia swoją pozycję w Podbeskidziu Mierzejewski.
Były reprezentant Polski bez klubu pozostawał przez miesięcy, o epizodzie w Grecji mówi tak: – Umowę w Grecji podpisałem w sierpniu. Wówczas media trąbiły już o tym, że zespół zostanie zdegradowany. Tak się stało, chociaż kazano nam zostać i czekać, czy odwołanie od tej decyzji coś pomoże. Nie pomogło i wszyscy się rozjechaliśmy. Nie mogliśmy grać w IV lidze, która ma charakter amatorski. Szkoda, że nie miałem okazji, aby spróbować sił w niezłej europejskiej lidze – stwierdza 30-letni obrońca.
Łukasz Mierzejewski to były zawodnik Widzewa Łódź czy też Zagłębia Lubin. Ponadto na swoim koncie odnotować może pięć występów w reprezentacji Polski.
Fajnie Podbeskidzie bardzo szaleje w Ekstraklasie
dostali się z I ligi do ekstraklasy i nie ma mowy o
spadku bardzo dobre postępy Gratuluję . :-|