Selekcjoner reprezentacji Brazylii, Mano Menezes, przyznaje, że młody snajper ostatnio nie jest w najlepszej dyspozycji.
Coraz więcej mówi się w mediach o nierównej grze genialnego dziecka brazylijskiej piłki – Neymara. Sam selekcjoner reprezentacji Brazylii wyznał, że wahania formy napastnika go martwią.
20-latek co prawda strzelił bramkę w ostatnim spotkaniu reprezentacji olimpijskiej, ale jest to wyjątek, który potwierdza regułę. Neymar albo gra genialnie i w pojedynkę wygrywa mecz, albo snuje się po boisku bez celu i nic z jego obecności nie wynika.
– To normalne, iż wiele osób będzie krytykować napastnika. Ale nie zapominajmy o tym, że to młody chłopak, oczekiwania wobec niego są ogromne i każdy liczy na cuda w każdym meczu, zapominając, że nawet najlepsi mają gorszy dzień. Neymar jeszcze się przebudzi i będzie grał świetnie, do czego nas przyzwyczaił, ale wszelka presja może mu tylko zaszkodzić.