Mówi się, że obcokrajowiec grający w danej lidze powinien być dwa razy lepszy od krajowych rywali grających na swojej pozycji. Ale jak dobry musi być, żeby przyjąć obywatelstwo tego kraju, co więcej, grać w reprezentacji? Niedawno tego zaszczytu dostąpił w Polsce Roger Guerreiro, jednak w reprezentacji Turcji podobna sytuacja miała miejsce wcześniej.
Marco Aurelio jest wychowankiem Bangu Atletico Clube. Grał też we Flamengo (21 bramek w 123 meczach) i Olarii (ledwie 1 bramka i 17 gier). Wkrótce opuścił ojczyznę i przeniósł się do Turcji, gdzie gra do dziś.
Zaczynał w Trabzonsporze, gdzie w przeciągu trzech sezonów rozegrał 64 spotkania i zdobył 15 bramek. Wkrótce jednak jego kontrakt z klubem, gdzie swego czasu grał nasz Mirosław Szymkowiak, skończył się i Aurelio przeniósł się do Fenerbahce.
W roku 2006 Brazylijczyk przyjął tureckie obywatelstwo oraz imię Mehmet. Pierwszy mecz dla nowej ojczyzny zaliczył pod wodzą Fatiha Terima, 16 sierpnia 2006 roku, w towarzyskim meczu z Luksemburgiem. Do tej pory w kadrze narodowej rozegrał 16 gier, strzelił jedną bramkę, 12 września 2007 roku przeciwko Węgrom.
Po sprzedaniu przez Fenerbahce kapitana Umita Ozata do 1.FC Koeln, jego zastępcy, Sanliego Tuncaya do Middlesbrough, a doświadczonego Rustu Recbera do Besiktasu, Mehmet został wice-kapitanem Fener, zastępcą reprezentującego Brazylię Alexa.