W meczu otwierającym sobotnie zmagania 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Korona Kielce podejmie Ruch Chorzów. Oba kluby zajmują ostatnie bezpieczne miejsca w tabeli, ewentualna wygrana może znacząco poprawić sytuację któregoś zespołu. Poza tym kielecka ekipa gwarantuje emocje i ostrą, męską grę. Ciekawe, jak do tego dostosuje się drużyna „Niebieskich”.
Korona Kielce w poprzedniej kolejce uległa w Gdańsku tamtejszej Lechii 2:3. Kielczanie jak zwykle grali z wielką determinacją, ale osłabienie, jakiego doznali już w 14. minucie spotkania po drugiej żółtej kartce dla Kamila Kuzery, uniemożliwiło im skuteczną walkę. Przeszkodził im również arbiter, który nie uznał prawidłowego gola strzelonego przez Macieja Korzyma. W meczu z Ruchem oprócz zawieszonego za karki Kuzery nie zagrają wciąż kontuzjowani Vuković i Sobolewski. Urazu biodra doznał także Kiercz i jego występ jest również wykluczony. Koroniarze muszą zatem liczyć przede wszystkim na dobry występ Korzyma i Janoty, którzy w ostatnich spotkaniach ciągnęli grę „Scyzoryków” do przodu.
![Artur Lenartowski, Paweł Golański, Marcin Żewłakow, Tomasz Foszmańczyk i Maciej Korzym (wszyscy Korona Kielce)](https://igol.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/num/04112012_polonia_warszawa__korona_kielce_2011-300x213.jpg)
− Na pewno czeka nas bardzo ciężkie spotkanie z wicemistrzem kraju, który z meczu na mecz gra coraz lepiej. Wyjdziemy jednak na boisko po to, żeby wygrać. Ostatnio nam się to nie udało zarówno na wyjeździe, jak i na własnych śmieciach. Jesteśmy jednak bogatsi o kolejne doświadczenia − mówił Leszek Ojrzyński na początku konferencji prasowej przed sobotnim pojedynkiem.
Ruch Chorzów tydzień temu rzutem na taśmę wywalczył punkt w meczu z aktualnym mistrzem Polski, Śląskiem Wrocław. W doliczonym czasie gry gola na wagę remisu zdobył dopiero co wprowadzony Panka. Co więcej, „Niebiescy” awansowali do półfinału Pucharu Polski, pokonując w dwumeczu Zagłębie Lubin. Dobry wynik w pucharach trener Zieliński chce przełożyć na postawę w rozgrywkach ligowych: − Przed nami kolejne bardzo ważne spotkanie. Chcielibyśmy wreszcie rozpocząć marsz w górę tabeli. Okazja jest idealna, bo Korona wyprzedza nas o punkt. Wygrywając w sobotę w Kielcach, mijamy ją i jeszcze będziemy mieli dwa punkty w zapasie – mówi trener chorzowian.
![Jacek Zieliński (Ruch Chorzów)](https://igol.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/num/21102012_polonia_warszawa__ruch_chorzow_2119-300x213.jpg)
W przeciwieństwie do trenera Ojrzyńskiego opiekun Ruchu ma kłopot bogactwa: − Teraz będę miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, wyłączając kontuzjowanych od dawna Gabora Strakę i Macieja Sadloka. Wracają do gry pauzujący w PP po kartkach − Marcin Baszczyński, Arkadiusz Lewiński i Łukasz Tymiński. Wychodzi więc na to, że mam do czynienia z kłopotem bogactwa, ale chciałbym mieć do końca sezonu tylko takie kłopoty.
W poprzedniej rundzie w meczu w Chorzowie padł remis 1:1. Gola dla gospodarzy strzelił Piech, a dla Korony – Stano. Sobotni mecz rozpocznie się o 13:30, a sędziować go będzie Krzyszof Jakubik.