Trener Barcelony, Gerardo Martino, nalega, by jego zespół nie dał się rozproszyć myślami o finale Copa del Rey, który odbędzie się 19 kwietnia. Szkoleniowiec przypomina swojej drużynie, że do tego czasu jest sporo innych rzeczy, którymi mają się zająć.
Katalończycy zremisowali wczoraj z Realem Sociedad na San Sebastian, ale to drużyna z Barcelony awansowała do finału dzięki zwycięstwu 2:0 na Camp Nou w ubiegłym tygodniu.
Gerardo Martino rozmawiał z „Fcbarcelona.cat” na temat dwumeczu z Sociedad oraz o finale pucharu – To jest Clasico – tyle powiem. Ciężko oszacować, jak będą wyglądać drużyny za dwa miesiące, więc skupiamy się najpierw na tych spotkaniach, które rozgrywamy do tego czasu. Mamy w tym sezonie trzy główne zadania. Jedno z nich już wykonaliśmy (awans do finału Copa Del Rey). Moi zawodnicy zawsze grają w finałach. Drużyna zagrała dobre spotkanie, ale ciągle jest miejsce na poprawę. I mamy na to czas. Powinniśmy strzelić więcej bramek.
Środowy wynik dał Barcelonie czwarty finał w ciągu sześciu lat i daje piłkarzom szansę na rewanż z 2011 roku, kiedy to Cristiano Ronaldo strzelił bramkę w doliczonym czasie gry. Jednak Andres Iniesta, hiszpański pomocnik, zaprzeczył, jakoby drużyną targała żądza odwetu – Nie postawiłbym sprawy tak, że mamy do wyrównania rachunki z Realem. Jest to po prostu kolejna szansa na tytuł.