Buffon nie zagra z Catanią, bo nie doszedł jeszcze do pełni sił po operacji łękotki. Drugi bramkarz Juve, Alexander Manninger, jest gotowy do gry.
Austriak twierdzi, że w wielu klubach byłby pierwszym bramkarzem, nawet w Juventusie, gdyby nie było tam włoskiego golkipera. – Owszem, jestem numerem 2, ale tylko dlatego, że numer 1 to Buffon – powiedział w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport.
Manninger wie, że mimo iż w piłkę gra bardzo długo, to od Buffona może się wiele nauczyć: – Ciągle mogę się od niego uczyć, choć to ja jestem starszy i gram dłużej w zawodowym futbolu. Gigi jest świetnym bramkarzem, jednym z najlepszych – dodał.