Znany z zamiłowania do katorżniczej pracy swoich podopiecznych Felix Magath został nowym trenerem londyńskiego Fulham. Niemiec podpisał ze stołecznym klubem półtoraroczny kontrakt. Na stanowisku zastąpił, mającego poparcie kibiców z Craven Cottage, Holendra Rene Meulentseena.
– Jestem pod wrażeniem reputacji Felixa w klubach będących w trudnej sytuacji, gdy przychodził, często późno w sezonie, wyciskał maksimum z ich potencjału i wyciągał je na prostą – poinformował w oświadczeniu właściciel klubu Shadid Khan.
Były znakomity napastnik HSV i reprezentacji Niemiec w swojej karierze trenerskiej trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec, dwukrotnie Puchar Niemiec. Był wybierany człowiekiem roku w niemieckiej piłce w 2003 i 2009 roku.
Fulham zajmuje ostatnie miejsce w Premier League i traci cztery punkty do bezpiecznej pozycji.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
Dziwna decyzja dla mnie. Fulham oczywiście
znajdował się w strefie spadkowej ale Rene został
zatrudniony 2,5 miesiąca temu więc trzeba było
czasu na ustawienie zespołu po swojemu, w ostatnich
dwóch meczach gdzie rywale byli z czubu tabeli
Fulham nie wypadł wcale tak źle (tym bardziej
patrząc na to jakich piłkarzy posiada ekipa z
Londynu, na plus Rene na pewno można zaliczyć że
nie bał się dać szansy młodym zawodnikom), a tu
niespodzianka zwolnienie i nowy trener który ma 11
kolejek na uratowanie zespołu. Każdy wie jakie
metody pracy stosuje Magath dla mnie skończy się
to spadkiem Fulham (wspomnicie moje słowa w maju).