Napastnik Szachtara Donieck, Luiz Adriano, przeprosił za swoje niesportowe zachowanie w ostatnim meczu Ligi Mistrzów. Brazylijczyk obiecał, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy.
W 24. minucie spotkania Szachtara z FC Nordsjaelland po faulu na Mortenie Nordstrandzie piłka miała zostać przekazana w geście fair play bramkarzowi gospodarzy. Luiz Adriano najwyraźniej jednak całkowicie się zapomniał, przejął futbolówkę i posłał ją do bramki przy całkowitej dezorientacji wszystkich kibiców i piłkarzy.
– Nie widziałem, co się zdarzyło, bo stałem plecami do całej sytuacji i skupiłem się tylko na tym, aby zdobyć gola. Jestem napastnikiem i zrobiłem to, co do mnie należało – tak tłumaczył się zawodnik na klubowej stronie.
Adriano przyznał, że po meczu przeanalizował całe zdarzenie i dopiero wtedy zdał sobie naprawdę sprawę z tego, co się wydarzyło. Piłkarz przeprosił wszystkich fanów i UEFA za swoje zachowanie, obiecując, że nigdy więcej się to nie powtórzy.
Y.. Lol. Jak można nie wiedzieć co się dzieje na
boisku. Ta.. pewnie specjalnie stał tyłem, a teraz
niby niewinny. Co stał tak przez 4 minuty tyłem i
co nic nie słyszał gwizdka ani nic? Ale myślę,
że to i tak nie ma żadnego znaczenia, bo i tak
Szachtar Donieck rozgromił swojego rywala. A tak
poza tym nie mam nic do Luiza Adriano. Spoko
napastnik. Powodzenia w strzelaniu :)
Komentator
dobry ziomek
ale hat tricka strzelił xd
Hehe. Dobre. Na sport.pl zapisali haniebny gol luiza
adriano.
No tak, bo co on robi na boisku jak nie wie co się
dzieje na boisku?
hahahaha on nie wiedział ci sie dzieje na boisku a
słyszał gwizdek?;D