Po ostatnich niepowodzeniach nastąpiły spore zmiany w warszawskiej Polonii. Tym razem jednak nie doszło do roszady na stołku trenerskim, nie było też degradacji piłkarzy do popularnego „Klubu Kokosa”. Prezes Wojciechowski postanowił dokonać kilku zmian na samej górze, postawił na ludzi doświadczonych i sprawdzonych. Nowym członkiem zarządu został Włodzimierz Lubański, natomiast funkcję dyrektora sportowego sprawował będzie Kazimierz Jagiełło.
Wygląda na to, że prezes Józef Wojciechowski ceni fachowców, którzy uczyli się rzemiosła w Beneluksie. Jednak wbrew panującej modzie nie zdecydował się na wariant holenderski, lecz belgijski, gdyż zarówno Lubański jak i Jagiełło na swój menedżerski dorobek pracowali głównie w Belgii. Dużym zaskoczeniem jest zwłaszcza zatrudnienie tego pierwszego. Lubański do tej pory kojarzył się głównie z Górnikiem Zabrze i wydawało się, że jeśli podejmie pracę w kraju, to właśnie w klubie z ulicy Roosevelta.
Kazimierz Jagiełło w Polsce jest postacią nieco anonimową. W Belgii przez wiele lat był zaufanym współpracownikiem Lubańskiego. Nowy dyrektor sportowy „Czarnych Koszul” pełnił też funkcję menedżera w klubie Tournai, który występuje w belgijskiej trzeciej lidze.
jak mu wojciechowski pomachał kasą przed nosem to
olał górnika