Liberacki: Podpatruję obronę Juventusu


2 marca 2013 Liberacki: Podpatruję obronę Juventusu

Adrian Liberacki to młody utalentowany obrońca, który za kilka lat może być podstawowym defensorem w reprezentacji Polski. W rozmowie z nami opowiada między innymi o pierwszych wrażaniach z nowego klubu.


Udostępnij na Udostępnij na

Kiedy i gdzie rozpocząłeś swoją piłkarską przygodę?

Gennaro Gattuso oraz Adrian Liberacki
Gennaro Gattuso oraz Adrian Liberacki (fot. Archiwum prywatne)

Moim pierwszym trenerem był mój tata. Często przed domem czy w innym miejscu grałem z tatą w piłkę. To on mnie nauczył podstawowy rzeczy. Także on zaprowadził mnie na trening juniorów Orliki Jezierzyce. Tam trenowałem już pod czujnym okiem doświadczonych szkoleniowców.

W tej chwili jesteś graczem włoskiej Regginy Calcio, do której trafiłeś z Arki Gdynia. Nie żałujesz swojego wyboru?

Jestem w stu procentach zadowolony ze swojego wyboru. Jeśli jeszcze raz miałbym podejmować decyzję, to byłaby ona taka sama. Reggina Calcio to świetny klub do rozwoju.

Jak Ci się żyje we Włoszech?

Żyje mi się tutaj bardzo dobrze. Tylko pierwsze miesiące były bardzo trudne. Większość czasu spędzałem w pokoju. Teraz jednak poznałem dobrze miasto i często na nie ze znajomymi wychodzę.

Gdy umawiałem się z Tobą na rozmowę, byłeś chwilę przed treningiem. Ile razy w tygodniu trenujecie?

Treningi mamy przez cały tydzień.

Jak wyglądają treningi we Włoszech? Czy różnią się bardzo od naszych?

Treningi są bardzo urozmaicone, co mi się bardzo podoba. Nie są monotonne tak jak w Polsce. Natomiast co do różnicy, to na pewno jest ona duża. Mamy więcej gier na utrzymanie piłki. Ćwiczymy często grę na jeden lub dwa kontakty na małej przestrzeni. We Włoszech jest także większy nacisk na taktykę. Pracujemy też bardziej intensywnie na siłowni.

Przed przejściem do Regginy byłeś na testach w Boltonie oraz Fulham, jednak te klubu nie zdecydowały się Ciebie zaangażować. Jak myślisz, jaki był główny czynnik?

Wydaje mi się, że w tym okresie jeszcze nie byłem gotowy fizycznie na ligę angielską. Natomiast z tego, co wiem, Bolton był zainteresowany, jednak kluby nie porozumiały się w sprawie transferu.

Którego zawodnika starasz się podpatrywać, kto jest Twoim idolem?

Nie mam idola. Jednak podpatruję obronę Juventusu. Bardzo podoba mi się jego gra i na niej próbuję się wzorować.

Jakie masz cele na 2013 rok?

Celem na pewno jest debiut w Serie B oraz awans z Reprezentacją U-19 do finałów mistrzostw Europy!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze