Zarząd NAC Breda, w porozumieniu z opiekunem „Szczurów”, zdecydował ukarać Leonardo za nieobecność na czwartkowym treningu z niewyjaśnionych przyczyn. Brazylijczyk w wyniku swojego zachowania nie pojedzie na klubowe zgrupowanie do Turcji.
– Tak nie zachowują się amatorzy, nie mówiąc już o profesjonalistach, w takim klubie jak NAC. Nie możemy tego tolerować – informuje dyrektor techniczny w oficjalnym oświadczeniu na stronie internetowej drużyny.
Brazylijczyk pojawił się w klubie w czwartkowe popołudnie. Zawodnik tłumaczył swoją absencję chorobą.
– Nie ma paniki. Nie pojawiłem się w klubie, bo źle się czułem, o czym informowałem dyrektora. Zauważyłem wtedy, że nie wierzy w moje słowa – zdradza piłkarz.
Brazylijczyk kilka dni temu podpadł trenerowi. Wrócił zbyt późno do Holandii po przerwie świąteczno-noworocznej.
Przesądzone jest, że Leonardo nie poleci do Turcji.