Kostaryka: Zaskoczyć wielu


8 czerwca 2014 Kostaryka: Zaskoczyć wielu

Na Kostarykę nikt nie stawia, ponieważ w fazie grupowej zmierzą się z trzema drużynami, które aspirują o mistrzowski tytuł. Każdy zdobyty punkt i wyższa lokata niż czwarta w rozgrywkach grupowych będzie uznawana za zaskoczenie. Jednak piłkarze z Ameryki Środkowej liczą na to, że osiągną dobry wynik, który zamknie usta krytykantom.


Udostępnij na Udostępnij na

Kostaryka, mimo już prawie 100 lat istnienia, nie ma jakichś spektakularnych sukcesów. Trudno bowiem uznać za nie srebro w Pucharze CONCACAF czy  maksymalnie ćwierćfinał w przypadku rozgrywek Copa America.

Keylor Navas jest główną nadzieją Kostaryki
Keylor Navas jest główną nadzieją Kostaryki (fot. aldia.cr)

Jeśli chodzi o przygodę w eliminacjach, to nie sposób nazwać ją inaczej niż udana. Dążyli oni bowiem do trzeciej fazy kwalifikacyjnej i mierzyli się w niej z Gujaną, Salwadorem i Meksykiem. Co oczywiste, nie męczyli się z tymi dwiema pierwszymi ekipami, zaliczając kolejno trzy zwycięstwa i remis, a z ostatnim przeciwnikiem wypadły zaś dwie porażki. To wystarczyło jednak do przejścia do kolejnej fazy, gdzie przyszło im rywalizować ponownie z Meksykiem oraz  Stanami Zjednoczonymi, Panamą, Jamajką oraz Hondurasem. Początek tej fazy trudno nazwać udaną, gdyż dwa pierwsze starcia przyniosły tylko jeden punkt. Pięć kolejnych zwycięstw pozwoliło jednak  na poważną walkę o awans na mundial, który stał się faktem po zwycięstwie z pierwszym rywalem grupowym w ostatniej kolejce.

To pozwoliło stać się trenerowi Jorge Luisowi Pinto bardzo popularnym w swoim kraju. Ciężko mu zresztą tego odmówić, gdyż sięgał po tytuły mistrzowskie w czterech różnych krajach. Udało mu się to w Peru, Kostaryce, Kolumbii oraz Wenezueli. Co ciekawe, Pinto awansował już z kadrą na mundial w 2006, ale nie udało mu się poprowadzić kadry podczas tego turnieju, chociażby podczas meczu z Polską, gdyż został zwolniony tuż przed turniejem.

Największą gwiazdą zespołu jest bramkarz Levante Keylor Navas. O jego wielkiej klasie świadczy przede wszystkim to, że znalazł się na celowniku takich klubów jak Atletico Madryt czy Barcelona. Do tego drugiego klubu raczej nie trafi, gdyż niezbyt jest zainteresowany siedzeniem na ławce rezerwowych. Co innego w przypadku przejścia do zespołu „Rojiblancos” i odejścia chociażby Courtoisa. To, jak wielki sezon ma za sobą, może pokazać tweet opublikowany przez angielską wersję Ligi BBVA. Można się z niego dowiedzieć, że Navas mimo 39 puszczonych bramek, zaliczył aż 160 skutecznych interwencji w sezonie ligowym. Dla porównania Courtois miał ich 70, Caballero 128. Nim więc dziwnego, że wielu widzi w nim kandydata na jednego z najlepszych bramkarzy turnieju.  

Eksperci nie dają jednak temu zespołowi żadnych szans. Trudno przecież przypuszczać, aby byli wstanie wyeliminować utytułowanych rywali, na których trafili w grupie. Podobnie uważa Roman Kołton, który wypowiedział się dla nas na temat tej ekipy: – Jeśli chodzi o Kostarykę, oni też jak Honduras są w grupie gigantów. Tam są Urugwaj, Anglia i Włochy. Każdy punkt i bramka będą dla tych ekip wielkim sukcesem, wydarzeniem i przyjemnością. Wszystko zweryfikuje jednak sam turniej, a przede wszystkim boisko.

Kadra:

Bramkarze: Keylor Navas (Levante), Patrick Pemberton (Alajuelense), Daniel Cambronero (Herediano)

Obrońcy: Johnny Acosta (Alajuelense), Giancarlo Gonzalez (Columbus Crew), Michael Umana (Saprissa), Oscar Duarte (Club Bruges), Waylon Francis (Columbus Crew), Heiner Mora (Saprissa), Junior Diaz (Mainz 05), Cristian Gamboa (Rosenborg), Roy Miller (New York Red Bulls)

Pomocnicy: Celso Borges (AIK Stockholm), Christian Bolanos (FC Kopenhaga), Oscar Esteban Granados (Herediano), Michael Barrantes (Aalesund), Yeltsin Tejeda (Saprissa), Diego Calvo (Valerenga Oslo), Jose Miguel Cubero (Herediano)

Napastnicy:Bryan Ruiz (PSV Eindhoven), Joel Campbell (Olympiakos Pireus), Randall Brenes (Cartagines), Marco Urena (FC Kuban Krasnodar)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze