W ostatnim czasie z polską piłką dzieje się coś niedobrego. Zamieszanie wywołane wokół PZPN, który już dawno powinien podać się do dymisji, co jakiś czas przyćmiewają doniesienia z prokuratury zajmującej się korupcją. Dziś z Krakowa dotarła do nas kolejna sensacyjna wiadomość.
Właściciel Carcovii Kraków i firmy „Cormarch”, Janusz Filipiak został zatrzymany przez policjantów zajmujących się sprawami korupcji. Policjanci dzisiaj rano, po zatrzymaniu pana Filipiaka weszli również do klubu, w celu znalezienia dokumentów potwierdzających akt korupcji. Prokuratora zdecydowała się zatrzymać właściciela Cracovii, gdyż jak donosi PAP, sprawa jest związania z działalnością finansową klubu. Jeszcze kilka tygodni temu, Janusz Filipiak zapewniał, że nigdy nie brał udziału w tym procederze i ma zupełnie czyste sumienie. Jak widać, sumienie prezesa nie było tak do końca czyste. Cracovia może być kolejnym zespołem, który po zakończeniu sezonu opuści ligę.
Niezłe zaskoczenie - co jak co, ale zatrzymania
takiej osoby się nie spodziewałem...
Nazwa firmy powinna być Comarch. To jest spółka z
górnej półki