Już w najbliższy wtorek rusza faza grupowa Ligi Mistrzów. Nowa formuła kwalifikacji dała szanse mniejszym klubom zasmakowania tych elitarnych rozgrywek nie tylko w eliminacjach, ale i w kolejnej rundzie. Jutro kilka z nich będzie mogło sprawić pierwsze niespodzianki.
Grupa A:
Najciekawsze spotkanie tej grupy zostanie rozegrane w Turynie, gdzie tamtejszy Juventus podejmie mistrza Francji, Girondins Boreaux. Gospodarze wzmocnili się w letnim oknie transferowym, dlatego mogą stanowić znaczącą siłę w obecnych rozgrywkach ligowych, jak i pucharowych. Goście co prawda nie przeprowadzili spektakularnych transferów, ale zatrzymali w swoim składzie Yoanna Gourcuffa, który jest niekwestionowaną gwiazdą Ligue 1. W drugim spotkaniu Bayern Monachium nie powinien mieć jakichkolwiek problemów z pokonaniem izraelskiej drużyny, Maccabi Hajfa.
Grupa B:
Jutrzejsze spotkanie VfL Wolfsburg z CSKA Moskwa może stać się wydarzeniem pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. Mistrzowie Niemiec nie mogą odnaleźć formy z poprzednich rozgrywek Bundesligi i zajmują dopiero 10. miejsce. Mimo wszystko drużyna prowadzona przez Armina Veha powinna pokazać wysokiej klasy futbol. Goście, którzy są w pełni sezonu, zapewne postawią wysoko poprzeczkę „Wilkom”. Obrońcy z Volkswagen-Areny powinni swoja uwagę skierować przede wszystkim na Ałana Dzagojewa i Guilherme Gusmao. W drugim spotkaniu tej grupy Manchester United wyjeżdża do Turcji, by rozegrać mecz z Besiktasem Stambuł. Mimo straty Cristiano Ronaldo „Czerwone Diabły” powinny zdobyć komplet punktów.
Grupa C:
Drużyna FC Zurich jest pierwszym rywalem „Królewskich” z Madrytu. Podopieczni Pellegriniego ciągle jeszcze nie pokazują tak efektownego futbolu, jakiego się od nich oczekuje, lecz z każdą rozegraną minutą drużyna Realu przedstawia coraz lepszą grę. Dlatego spotkanie ze Szwajcarami powinno dać pierwsze trzy punkty. Zawodnicy AC Milan jadą na gorący teren w Marsylii. Nie będzie łatwo o dobry wynik z drużyną Olympique, która dobrze prezentuje się w rozgrywkach francuskiej ligi w przeciwieństwie do mediolańczyków, którzy nie zachwycają w Serie A.
Grupa D:
Interesująco zapowiada się spotkanie londyńskiej Chelsea z mistrzem Portugalii, FC Porto. Piłkarze Carlo Ancelottiego coraz lepiej radzą sobie w spotkaniach Premier League. Wysoką formę zapewne będą chcieli wykazać również w Lidze Mistrzów z drużyną z Estadio do Dragao. W drugim meczu tej grupy Atletico Madryt będzie podejmowało na swoim terenie cypryjski APOEL Nikozja. W tym spotkaniu inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie uznany za dużą niespodziankę.