Kolejne sensacje w Serie A!


To brzmi niewiarygodnie, ale jeden z głównych faworytów do Scudetto - AC Milan poniósł drugą porażkę z rzędu. Tym razem "Rossoneri" musieli uznać wyższość FC Genoi 1983 i po dwóch kolejkach posiadają zerowy dorobek punktowy. Swoich fanów zawiodła również Fiorentina, która przegrała na wyjeździe z SSC Napoli.


Udostępnij na Udostępnij na

Od dwóch sezonów piłkarze AC Milan rozpoczynają ligowe rozgrywki od dużego falstartu, który w dalszej części rywalizacji pozbawiał ich szans na wywalczenie upragnionego mistrzostwa. Po zeszłotygodniowej wpadce nikt nie spodziewał się, że podopieczni Carlo Ancelottiego po raz kolejny dadzą dowód swojej fatalnej dyspozycji i boiskowej bezradności.

Słowak, Marek Hamsik jest gwiazdą SSC Napoli. Czy zaskoczy Polaków w październiku podczas meczu el. MŚ?
Słowak, Marek Hamsik jest gwiazdą SSC Napoli. Czy zaskoczy Polaków w październiku podczas meczu el. MŚ? (fot. calciojam.it)

Początek meczu w Genoi był niezwykle wyrównany. Oba zespoły przeprowadziły kilka ciekawych akcji, które zakończyły się celnymi strzałami. Bardzo bliski szczęścia w 20. minucie był piłkarz gospodarzy – Biava, lecz piłka po jego uderzeniu o kilka centymetrów minęła słupek bramki „Rossoneri”. Dziesięć minut później kibice zgromadzeni na Stadio Ferraris oklaskiwali swoich pupili, którzy objęli sensacyjne prowadzenie. Giuseppe Sculli wykorzystał perfekcyjne podanie Diego Milito i ze stoickim spokojem pokonał Abbiatiego. Od tego momentu Milan postawił na bardziej ofensywny styl gry, jednak wielkie gwiazdy mediolańskiego klubu były bezradne wobec znakomicie zorganizowanej obrony FC Genoi.

W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie. Milan posiadał optyczną przewagę, lecz nie potrafił skonstruować skutecznej akcji. Brakowało przede wszystkim precyzyjnych podań z bocznych sektorów boiska. W 90. minucie Paolo Maldini sfaulował swojego rywala we własnym polu karnym i arbiter główny bez wahania podyktował rzut karny. Jedenastkę bez problemu wykorzystał Milito, który tym samym przypieczętował niespodziewaną wygraną FC Genoi.

Milan poniósł drugą porażkę z rzędu i atmosfera w mediolańskim zespole robi się coraz bardziej napięta. Media wciąż informują, że posada Carlo Ancelottiego „wisi na włosku” i być może już w nadchodzącym tygodniu władze „Rossoneri” zdecydują się na roszady w sztabie szkoleniowym.

Znakomitą formę potwierdził lider Serie A – zespół Lazio Rzym. Drużyna ze stolicy Włoch bez najmniejszych kłopotów pokonała Sampdorię Genua. Pierwszą bramkę dla „Biancocelesti” zdobył Zarate, dla którego było to już trzecie trafienie w tym sezonie. „Kropkę nad i” postawił w drugiej połowie Goran Pandev. Dzięki dzisiejszej wygranej Lazio utrzyma się na pierwszym miejscu w tabeli włoskiej ekstraklasy.

Miłą niespodziankę sprawiło US Lecce, które przez wielu kibiców i dziennikarzy jest wskazywane na głównego kandydata do spadku. „Giallorossi” pokazali, że w tym sezonie nie zamierzają być „czerwoną latarnią” ekstraklasy i pokonali dziś Chievo Werona.

W swoisty stan ekstazy wprawili swoich kibiców piłkarze SSC Napoli, którzy zainkasowali komplet punktów w spotkaniu z faworyzowaną Fiorentiną. Wprawdzie gospodarze po pierwszej połowie przegrywali, jednak w przerwie przeszli pozytywną metamorfozę, która pozwoliła im na walkę o korzystny rezultat. Zespół z Neapolu do końcowego sukcesu poprowadził Słowak – Marek Hamsik, który w 48. minucie zdobył wyrównującego gola, a kilkanaście minut później miał duży udział przy zwycięskim trafieniu Cristiana Maggio. To poważny znak dla członków sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski, którzy muszą wnikliwie przeanalizować grę słowackiego pomocnika przed październikowym spotkaniem w ramach eliminacji MŚ 2010.

W pozostałych spotkaniach Bologna przegrała na własnym boisku z Atalantą, Reggina podzieliła się punktami z FC Torino, a Siena wygrała z Cagliari Calcio.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze