Szkoleniowiec Borussii Dortmund skomentował zachowanie swojego podopiecznego w meczu przeciwko Bayernowi Monachium. Chodzi o sytuację, w której Neven Subotić krzyczał prosto w twarz Robbenowi, gdy ten zmarnował „jedenastkę”.
Już pod sam koniec spotkania dwóch potentatów ligi niemieckiej, kiedy na tablicy świetlnej wciąż widniał wynik 1:0, Bayern miał znakomita okazję do wyrównania. W 85. minucie sędzia podyktował bowiem rzut karny dla gości. Do piłki podszedł Arjen Robben, ale Holender bardzo słabo przymierzył, przez co z wyłapaniem piłki nie miał problemu bramkarz BVB. Wtem do Robbena podszedł Subotić i wykrzyczał niemiłe słowa w stronę skrzydłowego Bayernu.
– Ta sytuacja była zupełnie niepotrzebna, ale też nie było w tym nic dramatycznego – skomentował zajście Klopp w rozmowie z „Bildem”.
To nie pierwszy raz, kiedy gracze Borussii obrażają swych przeciwników na boisku. Po marcowym spotkaniu w półfinale DFB-Pokal z Greuther Furth tłumaczyć się władzom musiał Kevin Grosskreutz. Niemiec oskarżony był o zniewagę na tle rasowym zawodnika rywali, Geralda Asamoaha.