Mateusz Klich, były zawodnik Cracovii, nie zdołał przebić się do pierwszego składu VfL Wolfsburg, przez co chce odejść z niemieckiego klubu. Odkąd półtora roku temu wyjechał z Polski, mocno wierzył, że na dłużej zagrzeje miejsce w kadrze Wolfsburga. Dotychczas występował głównie w drużynie rezerw.
Mimo że Wolfsburg nie radzi sobie najlepiej w rozgrywkach ligowych, trener Lorenz Kostner nie daje szans na grę Klichowi. Warto dodać, że Kostner trenował polskiego zawodnika w rezerwach, ale i tam nie darzył środkowego pomocnika zaufaniem. Nie inaczej jest w pierwszej drużynie „Wilków”.
Mateusz Klich nie wykluczył, że może wrócić do Polski, a taką możliwość przyniesie zimowe okienko transferowe. Jednak jak sam zaznaczył, wolałby zostać w Niemczech i poszukać innego klubu.
22-letni piłkarz w latach 2008-2011 był graczem Cracovii. Zaliczył jeden występ w dorosłej reprezentacji Polski.
VfL Wolfsburg zajmuje trzynaste miejsce w tabeli niemieckiej Bundesligi. W tym sezonie „Wilki” wygrały cztery razy, trzykrotnie zremisowały i aż sześć razy schodziły z boiska pokonane.
Wracaj do Polski. Najlepiej do lecha:D
Niech idzie do jakiegoś słabiaka typu Fc
Kaiserslautern, Fc Koeln czy Hertha Berlin, a nie
się cofa w rozwoju i wraca do Polski...
Pierwsze słyszę, że mamy Polaka w Wolfsburgu :P
Wielki mi fan bundesligi
Po co on tam szedl Wolfsburg to nie jesr byle klub ja
nie wiem po co ida do duzo lepszych klubuw on tam
przyszedl chyba po zamiatac w bundeslidze wystapil
moze az albo tylko nie wiem czy chociarz piec razy
Ano fan :D Śledzę 1 ewentualnie 2 Bundesligę.
Gość gra w 3. Nie przyszło mu zadebitować w
pierwszym zespole.
To ja akurat wiedziałem... Myśle ,że jakiś klub
czołowy z Polski by był dobrym wyborem ,bo na Fc
Koeln czy Herte ja bym nie liczył