Polscy kibice FC Barcelona nie mają szczególnego żalu do swoich ulubieńców w związku z odwołaniem pierwszego terminu meczu. Wszyscy świetnie się bawią i czekają na debiut swojej najnowszej gwiazdy – Neymara!
O opinie na temat odwołania meczu poprosiliśmy fanów Barcelony prosto spod PGE Areny. Jaki rezultat? Nikt nie ma żalu, bo przecież – jak powiedziała nam jedna osoba: – Pamiętaj! Barcelona to więcej niż klub!”.
–To dramat Tito Vilanovy i nie możemy mieć do niego o to pretensji. Moim zdaniem Barcelona popełniła jednak błąd, bo wszyscy wiedzieli o tym, że Vilanova jest chory, dlatego wcześniej powinna znaleźć nowego menedżera. „Duma Katalonii” to wielka drużyna. Od początku chciała przyjechać do nas w innym terminie i udało się – choć szczerze mówiąc, zbytnio w to nie wierzyłem – mówią fani mistrza Hiszpanii.
– Rewelacja. Cieszę się, że Barcelona jednak do nas przyjechała, i to jeszcze z Neymarem w składzie. Co do Tito – wyszło, jak wyszło. Nic na to nie poradzimy. My, kibice „Blaugrany”, nie czujemy żalu – komentują osoby z polskiego klubu kibica.
Niestety, wszystkie osoby ubrane w zielono-białe barwy Lechii Gdańsk nie chciały nam udzielić komentarza na ten temat. Miejmy nadzieję, że podopieczni Michała Probierza nie odczują wysiłku włożonego w ten mecz w spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy.
Z Gdańska: @JakubSośnicki