Na najbliższym zgrupowaniu kadra U-21 zmierzy się z młodzieżowymi reprezentacjami Czarnogóry i Szwecji. Jednak zanim sprawy boiskowe, selekcjoner Jerzy Brzęczek ogłosił powołania. Oczywiście nie zabrakło grubych nazwisk. Na kadrę przyjadą między innymi Kacper Urbański, Jan Faberski czy Oskar Pietuszewski. Szczególnie kwestia tego ostatniego wywołała w internecie lawinę komentarzy, ponieważ wielu widziało go już w pierwszej reprezentacji.
Polska kadra U-21 zajmuje obecnie 1. miejsce w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy U-21. W teorii grupa nie wydaje się wcale taka prosta. Oprócz chłopców do bicia znajdują się tam także przedstawiciele Szwecji czy Włoch. Mimo tak wielkich piłkarsko nacji to podopieczni Jerzego Brzęczka prezentują najlepszy futbol i pewnie pokonali dotychczasowych rywali.
Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 Jerzy Brzęczek powołał 23 zawodników na październikowe mecze kwalifikacji do finałów mistrzostw Europy z Czarnogórą (10.10, godz. 18:00, Katowice) i Szwecją (14.10, godz. 18:00, Jönköping). pic.twitter.com/vHprcCZ2A1
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 3, 2025
Tobiasz w pierwszej, Abramowicz w U-21
Dla wielu zaskoczeniem jest na pewno powołanie Sławomira Abramowicza do kadry U-21. Kibice po prostu spodziewali się, że znajdzie swoje miejsce w reprezentacji Jana Urbana. Jednak ten zdecydował się na Kacpra Tobiasza. Mimo wszystko jest to raczej dobra decyzja. Od tych eliminacji Tobiasz — w porównaniu z Abramowiczem — nie może już występować w piłce młodzieżowej. Z drugiej strony padają argumenty, że swoją formą bramkarz Jagiellonii bardziej zasłużył na seniorską reprezentację od bramkarza Legii. Tylko że Tobiasz został powołany raczej na trzeci, a może nawet i czwarty wybór. Oznacza to, że będzie pełnił głównie funkcję bardziej treningową.
Oprócz Abramowicza — który raczej będzie pierwszym wyborem Jerzego Brzęczka — swoje powołania otrzymali Marcel Łubik oraz Aleksander Bobek. Łubik może pochwalić się świetną dyspozycją na boiskach PKO BP Ekstraklasy w rewelacyjnie dysponowanym Górniku Zabrze. Do tej pory zagrał w 10 meczach, w których zachował aż cztery czyste konta. Podobne liczby zanotował Aleksander Bobek, tylko na niższym poziomie rozgrywkowym, w barwach ŁKS-u.
Feralny środek obrony
Do niedawna środek obrony był wielką zmorą seniorskiej reprezentacji. Do niedawna, ponieważ ostatnie zgrupowanie kadry Jana Urbana uspokoiło obawy wielu kibiców. Jednak dyspozycja młodzieżowych stoperów już nie jest taka zadowalająca. Na liście powołanych do kadry U-21 znaleźli się: Igor Drapiński, Mariusz Kutwa, Miłosz Matysik i Kacper Potulski. Z tego grona tylko te dwa pierwsze nazwiska rozegrały minimum 50% minut ligowych w tym sezonie w piłce klubowej. Ciekawy jest przypadek Kacpra Potulskiego. Na co dzień jest on zawodnikiem drużyny rezerw FSV Mainz 05 (niemiecka liga regionalna). Rozegrał tam tylko cztery z dziewięciu dotychczasowych spotkań. Mimo to Potulski rozegrał 64 minuty w ostatnim meczu Ligi Konferencji pierwszej drużyny Mainz przeciwko Omonii Nikozja. Powołanie otrzymał także Miłosz Matysik — jedna minuta w piłce klubowej w tym sezonie w barwach Arisu Limassol.
Solidne boki defensywy
Na najbliższym zgrupowaniu Jerzy Brzęczek będzie miał do dyspozycji solidne boki defensywy. Na prawej flance rywalizacja będzie toczyła się między Marcelem Krajewskim (Widzew Łódź) a Tomassem Guercio (Śląsk Wrocław). Jest to o tyle solidny zestaw, że obaj zawodnicy mają pierwszy skład w swoich klubach. Tak kolorowo jednak nie jest po lewej stronie. Tam rywalizacja będzie toczyła się między Filipem Lubereckim (Motor Lublin) a Michałem Gurgulem (Lech Poznań). Z jednej strony nazwiska, które wyrobiły już swoją markę na ekstraklasowych boiskach, z drugiej strony obaj są daleko od swojej dawnej dyspozycji. Kto wie, może kadra U-21 przywróci ich na właściwe tory?
Pivoci bez formy
W poprzednich meczach Jerzy Brzęczek stosował ustawienie z dwójką środkowych pomocników defensywnych. Na tę pozycję powołał czterech zawodników: Kacpra Dudę, Filipa Kocabę, Mateusza Kowalczyka i Antoniego Kozubala. Pierwszy z nich — Kacper Duda — to filar pierwszoligowej Wisły Kraków, która najprawdopodobniej znajduje się na autostradzie do awansu. Drugi — Filip Kocaba — regularnie dostaje minuty od Leszka Ojrzyńskiego w Zagłębiu, które notuje niespodziewane wyniki. Gorsza sytuacja ma miejsce u pozostałych zawodników. Antoni Kozubal — mimo liczby minut, którą dostaje w Lechu Poznań — gra poniżej oczekiwań. Podobnie zresztą prezentuje się Mateusz Kowalczyk (GKS Katowice), który po odejściu Oskara Repki nie jest tym samym zawodnikiem.
Kreatywność w środku pola
Selekcjoner powołał dwóch zawodników, którzy domyślnie mają grać na „dziesiątce”. Kacper Urbański i Adrian Przyborek — bo o nich mowa — to bardzo utalentowani piłkarze. Szczególnie cieszy powołanie Adriana Przyborka, który na poprzednim zgrupowaniu nosił opaskę kapitana w kadrze U-19, więc jest to poniekąd awans sportowy. Za to dla Kacpra Urbańskiego powołanie do kadry U-21 to powrót do życia. Po nieudanym okresie na wypożyczeniu w Monzie Polak trafił definitywnie do Legii Warszawa. Po rozbracie z piłką powoli otrzymuje minuty od trenera Iordanescu, stąd powołanie do kadry młodzieżowej.
Wiatr na skrzydłach
W tym momencie zapowiada się, że siłą kadry U-21 będą… skrzydłowi. Szczególnie kontrowersyjna jest sytuacja Oskara Pietuszewskiego. Gdy wielu spodziewało się go w kadrze seniorskiej, selekcjonerzy obu reprezentacji postanowili umieścić go w kadrze U-21. Jest to dosyć zaskakująca decyzja. Co ciekawe, popularny ostatnio „Pietruszewski” będzie walczył o minuty z dotychczasowym kapitanem tej reprezentacji Tomaszem Pieńką, także powołanym na to zgrupowanie.
Po drugiej stronie boiska także zobaczymy nie lada zawodników. Rewelacja tego sezonu Betclic 1. Ligi — Maciej Kuziemka — ma już na koncie dwie bramki i pięć asyst na boiskach ligowych w barwach Wisły Kraków. Jednak to może nie wystarczyć, by przekonać do siebie Jerzego Brzęczka. Naprzeciw stanie Jan Faberski — przez lata pompowany piłkarz ze szkółki Ajaxu. Po tylu latach czekania Faberski wreszcie notuje regularne minuty w lidze holenderskiej. Jednak robi to na wypożyczeniu w PEC Zwolle. Kto wygra tę rywalizację? Przekonamy się na zgrupowaniu!
Bez następcy Lewandowskiego
Pewnie wielu czytelników rozmarzyło się przy opisie skrzydłowych. Jednak tak kolorowo nie jest już przy napastnikach. Wiktor Bogacz rozegrał w tym sezonie MLS (system wiosna-jesień) łącznie 579 minut (średnio 25 minut/mecz), strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę. Jego konkurentem o skład będzie Marcel Reguła, który nie jest typowo napastnikiem. W tym sezonie grał już na trzech różnych pozycjach, za to strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty.
Możliwa jedenastka
Najtrudniejsze decyzje Jerzy Brzęczek będzie miał w obsadzie „szóstki” oraz prawego skrzydłowego. Z jednej strony ma do dyspozycji duże nazwiska, z drugiej strony znakomitą formę klubową. Na kogo ostatecznie postawi selekcjoner, dowiemy się już 10 października!

***
Z naszej kadry U-21 aż kipi czysty piłkarski talent. Jednak grunt to dobrze to wszystko poukładać, a za to odpowiada Jerzy Brzęczek. Na poprzednim zgrupowaniu „Wuja” uciszył wszystkich krytyków. Najpierw pokonał 3:0 Macedonię Północną, a potem wygrał na wyjeździe z Armenią 4:0. Teraz zmierzy się z ciut lepszymi rywalami — Czarnogórą oraz Szwecją. Jak poradzi sobie kadra U-21? Tego dowiemy się już za tydzień!