Josue zagra przeciwko Bayerowi


Obecny kapitan mistrzów Niemiec, Josue, jest już gotowy, by powrócić na boiska Bundesligi. Blisko trzytygodniowa absencja Brazylijczyka spowodowana była kontuzją kolana, której nabawił się w sierpniowej potyczce z HSV. Pomocnik „Canarinhos” w wywiadzie dla „Wolfsburger Allgemeine Zeitung” podkreślił pełną dyspozycję do sobotniego spotkania.


Udostępnij na Udostępnij na


Drużyna z Volkswagen-Arena uzupełnia braki kadrowe. Nie mowa tu jednak o transferach, ale o powrocie do składu ważnego ogniwa „Wilków”. Podopieczni Armina Veha w poprzedniej kolejce musieli sobie radzić bez etatowego kapitana.

Być może to było powodem klęski na Allianz Arena. „Zielono-biali” polegli 0:3, a brak Josue dało się odczuć. Sam zainteresowany chce jak najszybciej zapomnieć o porażce zespołu z Bawarczykami i ruszyć z drużyną po kolejne ligowe triumfy.

– Jestem zachwycony, że mogę już wrócić na boisko. Moją rolą jako kapitana jest teraz zmotywowanie kolegów, by zapomnieli o meczu w Monachium i z optymizmem spoglądali w przyszłość, którą tworzy sobotnie starcie z Bayerem. Jeśli natomiast chodzi o mnie, czuję się wspaniale. Po kontuzji ani śladu, a proces wdrożenia mnie do treningów przebiegł bez zakłóceń – powiedział pewny siebie Brazylijczyk.

30-latek musi jednak uważać, by uraz nie powrócił. Jak wspomniał klubowy lekarz, tego typu kontuzje lubią się odnawiać. Zawodnik oznaczony numerem 7 ma nadzieję, że mimo wszystko szybko zapomni o wyleczonym już kolanie i z pełnym zaangażowaniem wybiegnie na murawę.

VfL Wolfsburg dotąd zgromadził tylko sześć oczek w czterech grach Bundesligi. Natomiast teraz, gdy do składu zawitał Josue, „Wilki” mogą zacząć regularnie inkasować po trzy punkty.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze