Włodarze Wisły Kraków planują wzmocnić szeregi obronne zespołu z miasta Kraka. Jednym z kandydatów do gry w kadrze Mistrza Polski jest Tomasz Jodłowiec.
Wobec sprzedaży doświadczonego brazylijskiego obrońcy Clebera do rosyjskiego (a dokładniej czeczeńskiego) Tereka Grozny, pod Wawelem poszukują wartościowego środkowego obrońcy, bowiem w rundzie wiosennej trener Maciej Skorża ma do dyspozycji jedynie dwóch piłkarzy, którzy regularnie występują na tej pozycji. Są to Arkadiusz Głowacki i Marcelo.
Odpowiedzialny za transfery w krakowskim klubie Jacek Bednarz będzie się starał sprowadzić piłkarza Polonii Warszawa, Tomasza Jodłowca. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ reprezentant polskiej kadry jest filarem defensywy stołecznego klubu. Prezes Polonii, Józef Wojciechowski, już raz nie zgodził się na transfer wychowanka Koszarawy Żywiec do klubu ze Stadionu im. Henryka Reymana. Jodłowcem interesowało się również SSC Napoli, ale do transferu ostatecznie nie doszło.
„Gazeta Krakowska” donosi także o poszukiwaniach przez skautów „Białej Gwiazdy” ofensywnego pomocnika. W przerwie zimowej testowano co prawda kameruńskiego piłkarza, Felixa Dja Etiena, ale nie został on zatrudniony w klubie przy ul. Reymonta. Nierozwiązana pozostaje także kwestia Marka Zieńczuka i Marcina Baszczyńskiego, z którymi nie podpisano kontraktów na kolejny sezon.
On ma oferty z Napoli, to po co ma do Wisły(słabej)
2. Skąd wisełka miałaby skombinować kasę skoro tam
groszem nie śmierdzą...
Nie bójcie się o kase Jodłowiec powinien się
domyślić , że oferta z napoli raczej nie pomoże mu w
rozwoju a zatrzyma go na etapie rezerw ,natomiast
Wisła to krok do przodu ,a co do jej słabości
przekonamy się na koniec sezonu. A ty under widać ,żę
się nie znasz .