Jarka: Do reprezentacji już blisko

Mimo że w pojedynku z Polonią Bytom udało wam się zdobyć trzy punkty, gra Górnika nadal nie wygląda dobrze.

Dokładnie. Dlatego wielkie brawa należą się Tomkowi Hajcie za tę przepiękną bramkę zza połowy boiska, która dała nam wymęczone zwycięstwo.

Pojedynek w Bytomiu odbył się przy pustych trybunach. Cisza na stadionie ułatwia komunikację?

Tak, to prawda, ale jednak szkoda kibiców. To było piłkarskie święto – derby śląska, a fani oglądali je stojąc przed ogrodzeniem stadionu. Polska organizuje Euro 2012 i powinna pokazać, że ma dobrych kibiców, a wojewoda, nawet nie wiem z jakiego powodu, zamyka obiekt.

Górnik ma bardzo ambitne plany, ale to raczej melodia przyszłości. Na co liczycie w tym sezonie?

Chcemy zająć miejsce w górnej części tabeli, co najmniej ósme. Kibice wymagają od nas, żebyśmy byli w pierwszej trójce, a nawet zdobyli mistrzostwo. Wiadomo jednak, że nie da się zrobić od razu wszystkiego. Pomału trzeba stworzyć dobrą atmosferę, dokonać odpowiednich transferów i z czasem powinno być coraz lepiej.

Czy forma Górnika jest uzależniona od dyspozycji strzeleckiej Dawida Jarki?

Na pewno w jakimś stopniu tak. Jestem najbardziej wysuniętym napastnikiem i do mnie kierowanych jest najwięcej podań. Jeśli zdobywam bramki, to całej drużynie gra się łatwiej. Wydaje mi się, że gdy jestem w słabszej dyspozycji, to i cały zespół traci na wartości.

Myśli pan jeszcze o reprezentacji?

Ja gram w reprezentacji, tyle że młodzieżowej. Właśnie dziś wyjeżdżam na kadrę młodzieżową. Bardzo się cieszę z tego powodu i zrobię wszystko, by dobrze się zaprezentować. A wiadomo, że stamtąd jest już bardzo blisko do reprezentacji Beenhakkera. Trzeba jednak robić swoje. Nie wolno popadać w samozachwyt, tym że się zdobyło 11 goli w lidze. Pokora, głowa na dół i harówka na treningach.

Dawid Jarka Górnik Zabrze