Jakub Moder i Michał Karbownik w Brighton. Co czeka Polaków w Premier League?


Młode gwiazdy najprawdopodobniej dołączą do zespołu „Mew”. Czego możemy oczekiwać po tych transferach?

5 października 2020 Jakub Moder i Michał Karbownik w Brighton. Co czeka Polaków w Premier League?
Paweł Jaskółka / PressFocus

Tylko jakaś katastrofa musiałaby się wydarzyć, aby nie doszło do tych transferów. 5 października to ostatni dzień okienka transferowego i jeszcze dziś Jakub Moder oraz Michał Karbownik mieliby dołączyć do zespołu Premier League – Brighton & Hove Albion. Co to za zespół, jakie ma aspiracje i na co mogą liczyć Polacy w drużynie Grahama Pottera?


Udostępnij na Udostępnij na

Do końca okienka transferowego pozostały już godziny. W tym czasie czekamy na oficjalne ogłoszenie transferów Jakuba Modera z Lecha Poznań oraz Michała Karbownika z Legii Warszawa do zespołu Brighton & Hove Albion.

Wychowanek Lecha Poznań ma dołączyć do drużyny z Premier League za rekordową kwotę w ekstraklasie – 11 milionów euro. Jakub Moder uda się jednak od razu na wypożyczenie do zespołu „Kolejorza” i będzie tam grał przynajmniej do zimy. Ewentualne odwołanie wypożyczenia będzie kosztowało „Mewy” nawet 1,5 miliona euro.

Kwota ze sprzedaży Michała Karbownika ma zamknąć się w granicach 5 milionów euro plus ewentualna opłata za podobne odwołanie wypożyczenia co u pomocnika Lecha Poznań.

O Brighton słów kilka

Brighton to klub w Premier League stosunkowo nowy, ponieważ w najwyższej klasie rozgrywkowej gra stale od sezonu 2017/2018. W trzech sezonach „Mewy” zajmowały dwa razy 15. miejsce na koniec rozgrywek i raz uplasowały się na 17. miejscu. W obecnym sezonie ligi angielskiej Brighton po czterech meczach z dorobkiem trzech punktów zajmuje 15. miejsce w tabeli. Ligowy średniak? Niekoniecznie…

Niekoniecznie, bo za sprawą właśnie Grahama Pottera Brighton aspiruje, aby stać się zespołem dobrym, ładnie grającym w piłkę, który bez problemu utrzyma się w Premier League, a nawet namiesza w klasyfikacji na koniec sezonu. Jest to zespół z naprawdę wielkimi ambicjami.

Jeżeli ktoś nie śledzi uważnie angielskiej piłki, może powiedzieć, że Jakub Moder oraz Michał Karbownik, oprócz wysokiej pensji, w tym klubie nic nie osiągną. Zespół do niedawna kojarzył się z nieprzyjemną do oglądania grą. Stawiano głównie na kontry, długie piłki, stałe fragmenty gry. Ciężka, angielska piłka. Odkąd przyszedł Graham Potter, drużyna przeszła prawdziwą metamorfozę.

Na papierze trzy punkty po czterech meczach mogą nie wyglądać obiecująco. Jednak rywale byli piekielnie mocni. Porażka z Chelsea i wynik 1:3 wcale przebiegu meczu nie odzwierciedla. Tak samo jak przegrana 2:3 z Manchesterem United, kiedy to piłkarze Brighton obijali słupki i poprzeczkę aż pięć razy. Jednak kiedy grali z rywalem na swoim poziomie, a może i teoretycznie mocniejszym, bo z Newcastle United, to zespół Grahama Pottera odniósł pewne zwycięstwo 3:0.

Drużyna grająca swoje mecze na The Amex Stadium we wszystkich spotkaniach dotychczasowego sezonu częściej utrzymywała się przy piłce. Mało tego, oddaje też więcej strzałów od przeciwnika. Zawodnicy „Mew” preferują ofensywny styl gry, przyjemny do oglądania dla każdego widza. Mimo trzech porażek Brighton gra ładny futbol, który prędzej czy później przyniesie rezultaty. Utrzymanie ma pewne, a jego celem jest po prostu zajęcie wyższego miejsca niż 15. Krok po kroku, do celu.

Jakub Moder i szanse na grę w Brighton

Szanse wydają się niesamowicie duże. Brighton to jedna z najmłodszych drużyn w Premier League, ze średnią wieku około 24 lat. Graham Potter lubi stawiać na młodzież. Na podstawowy skład mogą liczyć Tariq Lamptey – 20 lat, Ben White – 22 lata czy Aaron Connolly – 20 lat. Młodzież w zespole z The Amex Stadium odgrywa ważną rolę, a więc Michał Karbownik i Jakub Moder oczekiwania mogą mieć spore.

Ciekawą rzeczą jest fakt, że w obecnym okienku transferowym do zespołu Brighton (nie licząc jeszcze Polaków) przyszło czterech nowych zawodników. Kwota za wszystkich pozyskanych piłkarzy? 7 milionów euro. Kwota za Michała Karbownika i Jakuba Modera? Minimum 16 milionów euro. Graham Potter i zarząd „Mew” nie wydawaliby takich pieniędzy, jeśli nie byliby pewni umiejętności Polaków.

Popatrzmy zatem na konkurencję o pierwszy skład. Jakub Moder, jak na warunki Premier League, nie powinien mieć trudnego zadania o wywalczenie miejsca w środku pola. Pewniakiem do gry wydaje się Yves Bissouma, jednak wcale nie jest powiedziane, że panowie się ze sobą spotkają. Malijczykiem interesuje się wiele klubów i być może pomocnik opuści Brighton już tej zimy.

Partnerami Malijczyka są zazwyczaj ofensywnie grający Steven Alzate lub Alexis Mac Allister. Jeśli Brighton nastawiony jest na spokojniejszą grę w defensywie, wtedy miejsce w składzie ma Davy Propper. Adam Lallana, były zawodnik Liverpoolu, również może grać w środku pola, jednak częściej możemy obserwować go na boku.

Piłkarz Lecha Poznań to zawodnik uniwersalny. Z powodzeniem zagra na pozycji nr 6 i 8. To prawdziwy walczak, piłkarz od brudnej roboty, który jednak potrafi podłączyć się do akcji, wykonać świetne podanie, czy oddać strzał nie do obrony z dalekiej odległości. Zawodnik o takiej charakterystyce jest po prostu potrzebny.

Jakub Moder problemów z grą mieć nie powinien, na pewno dostanie szansę, a patrząc na jego nieustanny rozwój i piłkarską klasę, można zaryzykować stwierdzenie, że szans dostanie wiele.

Michał Karbownik zadanie ma trudniejsze

Przy Michale Karbowniku pojawia się znak zapytania, ponieważ nie wiemy, do jakiej pozycji przypisany będzie zawodnik Legii Warszawa i gdzie widzi go Graham Potter. Brighton gra trójką środkowych obrońców z dwoma wahadłowymi ofensywnymi zawodnikami.

Tariq Lamptey przebojem wdarł się do składu na prawą stronę i w roli wahadłowego spisuje się znakomicie. Zainteresowany tym piłkarzem był już nawet Bayern Monachium. Kwestią czasu jest, kiedy młody Anglik odejdzie do innego klubu.

Solly March to zawodnik występujący na lewym wahadle w ekipie „Mew”. 26-latek jest pewnym punktem na lewej stronie, jednak nie ma zawodników niezastąpionych, a wiemy, jak ważna jest rotacja, kiedy mecze rozgrywane są co kilka dni.

Michał Karbownik jest zawodnikiem dobrze wyszkolonym technicznie, szybkim z piłką jak i bez niej. Mimo grania w zespole „Wojskowych” na pozycji lewego obrońcy Karbownik miał zaciągi do ofensywy, więc w taktykę Brighton 19-latek wpasowuje się idealnie.

Jednak, jak sam Michał Karbownik wspominał, on sam widzi się w środku pola. W ofensywie Graham Potter lubi eksperymentować, konkurencji, jak wcześniej pisałem, dużej nie ma, dlatego młody zawodnik na pewno będzie mógł liczyć na zaprezentowanie swoich umiejętności na pozycji nr 10 czy na innej ofensywnej pozycji w Brighton.

***

Z perspektywy nas, kibiców oraz piłkarzy, przenosiny do Brighton & Hove Albion mają sens. Graham Potter stawia na ofensywny futbol i utrzymywanie się przy piłce. Nie boi się dać szansy młodym zawodnikom. Michał Karbownik i Jakub Moder dostaną wiele minut i szans na zaprezentowanie swoich umiejętności.

Klub z The Amex Stadium nie wydawałby tak wielkich pieniędzy, jeśli nie miałby pomysłu na tych dwóch zawodników. Jan Bednarek udowodnił, że przychodząc z ekstraklasy, można z powodzeniem grać na wysokim poziomie w Premier League. Ogromna szansa więc przed Jakubem Moderem i Michałem Karbownikiem, którzy, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na pewno jej nie zmarnują.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze