33-letni chorwacki bramkarz grający w Lechu Poznań w sezonie 2008/2009, Ivan Turina, nie żyje. Chorwat występujący od trzech lat w AIK-u Solna zmarł dziś w nocy i został znaleziony rano w swoim mieszkaniu.
Ivan Turina swoją piłkarską karierę rozpoczął w Dinamie Zagrzeb, z którym świętował zdobycie dwóch tytułów mistrza Chorwacji, dwóch pucharów i jednego superpucharu. Oprócz tego występował jeszcze w NK Osijek, Skodzie Xanthi, Lechu Poznań i ostatnio w AIK-u Solna.
Chorwacki golkiper wraz z Lechem Poznań grał w 1/16 finału Pucharu UEFA oraz wywalczył Puchar Polski w 2009 roku. Ivan Turina zanotował w niebiesko-białych barwach 25 spotkań, z czego 12 lidze. Od 2010 roku grał w AIK-u Solna, w którym był jedną z największych gwiazd drużyny.
W sierpniu 2012 roku były lechita gościł przy Bułgarskiej i miał spory wkład w wyeliminowanie „Kolejorza” w III rundzie kwalifikacji Ligi Europy.
Ivan Turina zmarł dziś w nocy, jego ciało zostało znalezione w mieszkaniu. Chorwat zostawił dwie córki i żonę w ciąży…
A kilka dni temu czytalem tutaj przeprowadzony z nim
wywiad...
Szkoda gościa
(*) Nie wierze...
szkoda bramkarza ;((( .
a jaka jest przyczyna zgonu ?
Ponoć problemy z sercem. Klub nic o tym nie
wiedział.
Bramkarzem był dobrym co potwierdził w Szwecji.
Świeczek nie stawiam.
Na zawsze w pamięci Kolejorza
Wielka szkoda.
Niezbyt go kojarzę ,ale szkoda chłopa...
.Wyrazy współczócia