Transfer Ikera Casillasa do FC Porto odbił się szerokim echem w piłkarskim świecie. Legenda Realu, niechciana w Madrycie, trafiła do ligi portugalskiej. Przeciętny kibic piłki nożnej raczej nie śledzi rozgrywek tamtejszej ekstraklasy czy też poczynań drużyny "Smoków". Warto jednak przyjrzeć się, jak Hiszpan radzi sobie w Portugalii.
Pierwsze spotkania Casillasa w barwach FC Porto to mecze sparingowe. W nich błysnął przede wszystkim w starciu z Valencią, kiedy to obronił w świetnym stylu rzut karny, dający zwycięstwo nad drużyną z Hiszpanii.
https://www.youtube.com/watch?v=dlCy9KXMe58
Choć było to tylko spotkanie towarzyskie, to kibice Porto z optymizmem mogli patrzeć w przyszłość. Jednak sparingi się skończyły i nadeszła pora, by przejść do poważnego grania.
Rozgrywki | Ilość występów | Czyste konto | Stracone bramki |
Liga portugalska | 12 | 8 | 5 |
Liga Mistrzów | 5 | 1 | 6 |
Oto suche statystyki Casillasa. Jak widać, w lidze portugalskiej Casillas radzi sobie bardzo dobrze. W sobotę Hiszpan skapitulował po pięciu kolejnych spotkaniach bez straconej bramki. Za kapitulację przy strzale Moreiry nie można go winić. Przypadkowa sytuacja, raczej nie do obrony. Żeby ujrzeć ponownie byłego bramkarza Realu Madryt wyjmującego piłkę z bramki w ligowych rozgrywkach, należy się cofnąć aż do 25 września, kiedy to dwukrotnie pokonali go piłkarze Moreirense. Jest to jedyne spotkanie w lidze, kiedy Porto straciło dwie bramki w rywalizacji z zespołem z rodzimego podwórka. W tym wypadku można mieć zastrzeżenia co do zachowania bramkarza przy drugiej straconej bramce. Dały o sobie znać problemy Casillasa z wyjściami do piłki przy dośrodkowaniach. Hiszpan został na linii, choć wydaje się, że piłka wrzucona na 5. metr powinna zostać przez niego wyłapana. Tę sytuację możecie obejrzeć tutaj. Już w ciągu pierwszego miesiąca Iker miał okazję zaprezentować próbkę swoich możliwości w barwach nowej drużyny, które możecie obejrzeć w tej kompilacji. Wśród interwencji nie zabrakło miejsca dla jeszcze jednego nie do końca udanego wyjścia przy rzucie rożnym.
https://twitter.com/SportStats_com/status/671691968045588481/photo/1
Na pierwszy rzut oka gorzej wygląda postawa Casillasa w europejskich pucharach. Warto jednak zauważyć, że dwie bramki FC Porto straciło po rzutach karnych (mecze z Maccabi Tel Awiw i Dynamem Kijów), a raz Hiszpan padł ofiarą rzutu wolnego wykonywanego przez Williana, który w tym sezonie fenomenalnie egzekwuje stałe fragmenty gry (choć niektórzy obwiniają w tej sytuacji Ikera za złe ustawienie; do waszej oceny tutaj). Zdecydowanie na konto Casillasa idzie stracona bramka na 0:2 w listopadowym spotkaniu z Dynamem Kijów.
Jak więc ocenić Casillasa na przestrzeni ostatnich miesięcy? Moim zdaniem nic się nie zmieniło. Hiszpan reprezentuje sobą dobry europejski poziom, jednak wciąż przytrafiają mu się wpadki. Widać, że Iker nie jest w swojej szczytowej formie, to nie ten sam bramkarz co jeszcze cztery, pięć lat temu. Na Real Madryt to już faktycznie za mało. Jednak w solidnym europejskim klubie (choć w przeciętnej lidze), jakim jest FC Porto, Casillas może spędzić jeszcze jeden, dwa sezony i przypomnieć się szerszej publiczności przy okazji spotkań Ligi Mistrzów. Tylko tyle i aż tyle.