W meczu 24. kolejki polskiej II ligi Odra Opole podejmowała na własnej murawie wicelidera rozgrywek, Lechie Gdańsk. Goście wygrali to spotkanie 3:2 bramkę na wagę zwycięstwa strzelając w doliczonym czasie gry.
Już w 5. minucie meczu za faul bramkarza gości na napastniku Odry, arbiter spotkania podyktował rzut karny i ukarał Pawła Kapsę czerwoną kartką. Z jedenastu metrów pewnie uderzył Łukasz Ganowicz wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy przeważała drużyna z Opola, lecz grający w dziesięciu podopieczni Dariusza Kubickiego nie stracili już żadnego gola.
Po zmianie stron jeszcze wyraźniej zarysowała się przewaga Opolan. Gospodarze kontrolowali grę, raz po raz groźnie strzelając na bramkę strzeżoną przez rezerwowego bramkarza Gdańszczan. W 70. minucie drugi już w tym meczu rzut karny, na gola zamienił Łukasz Ganowicz podwyższając wynik spotkania na 2:0.
W 72. minucie meczu napastnik Lechii, Paweł Buzała po dograniu z lewej strony boiska strzelił kontaktową bramkę na 2:1. Uskrzydleni zawodnicy z Gdańska zaatakowali z nowymi siłami. W 89. minucie spotkania Maciej Rogalski zdobył wyrównanie dla Lechii. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy podział punktów, już w drugiej minucie doliczonego czasu gry Robert Speichler strzelił bramkę na wagę trzech punktów.