Mimo zwycięstwa drużyny z Hamburga w 6. kolejce Bundesligi i wskoczeniu na pierwsze miejsce w tabeli, kapitan HSV Frank Rost był bardzo niezadowolony po zwycięskim spotkaniu.
W szóstej kolejce Bundesligi 35-letni Frank Rost wraz ze swoimi kolegami z drużyny podejmował na HSH Nordbank Arena tegorocznego beniaminka, Borussię Mönchengladbach. Pierwszą i – jak się później okazało – zwycięską bramkę dla HSV już w 12. minucie zdobył Mladen Petric. Jednak po objęciu prowadzenia drużyna z Hamburga cofnęła się głęboko do defensywy, co spowodowało, że zespół Borussi wypracował sobie kilka dobrych okazji do wyrównania. Trener gospodarzy, Martin Jol, określił zwycięstwo swojej drużyny mianem „brudnego zwycięstwa”. Jeszcze mocniejszych słów o tym spotkaniu użył kapitan zespołu z Hamburga Frank Rost, mówiąc: Mimo tego, że wygraliśmy 1:0, ten mecz należy do tych spotkań, o których chce się jak najszybciej zapomnieć. Nie ma on większej wartości.